Dużo racji ! Ale poza po moim felietonie, MZK zrobiło nalepki na drzwiach " Wejście " - przy kierowcy, żeby każdy co wsiada pokazał bilet, lub zapłacił kierowcy za przejazd ( eliminacja gapowiczów). Niestety kierowcy nie otwierają tych drzwi ( zimą chłodno ? ) a " narodek" wsiada drzwiami dla wysiadających - " Wyjście" . Potem tworzą się ponadto zatory przy wyjściu. To jest chore, a winna jest MZK który nie egzekwuje swoich przepisów i nowy przewoźnik który to powiela.