Czyli nic się nie nauczyli od ubiegłego roku. Można wiedzieć ile pieniędzy będzie kosztował ten koncert dla biskupa finansowany z pieniędzy podatnika? Bo zdaje się, że w roku zeszłym, to było ponad 50 tys. zł (na podwyżki dla np. tramwajarzy wciąż nima) - na pytanie o inne koszta tej religianckiej imprezy (podobnie jak o inne wyznaniowe hopsztosy organizowane ze środków publicznych w ramach kampanii wyborczej pana prezydenta Wróblewskiego) ratusz niestety odmówił mi odpowiedzi, w arcydziele epistolografii sygnowanym nazwiskiem pani Sowickiej;) Może więc choć w tym roku dziennikarze podrążą temat i dowiemy się - ile hajsu z kieszeni podatnika idzie na organizację tych wyznaniowych jubli i pieriedyszek?Hashtagi: #swieckiepanstwo,#kler,#TylkoNieMowNikomu