UWAGA!

Pewne zwycięstwo Startu (piłka ręczna)

 Elbląg, Kinga Grzyb rzuciła 10 bramek (fot AD)
Kinga Grzyb rzuciła 10 bramek (fot AD)

Do dwudziestej minuty niedzielnego meczu spotkanie było wyrównane. Potem Start zdominował Piotrcovię i wygrał pewnie 30:23 (16:13). Zobacz zdjęcia.

Zgodnie z planem
       To Start był faworytem pojedynku i nie zawiódł, choć mógł i powinien wygrać wyżej. Mecze z Piotrcovią od zawsze były zacięte i nie inaczej było w niedzielę. Przyjezdne imponowały ambicją na początku meczu, ale sił i umiejętności starczyło im na dwadzieścia minut.
      
       Początek dla Piotrcovii

       Dość niespodziewanie od początku pojedynku na parkiecie dominowały piotrkowianki. Nasza drużyna dopiero w dwudziestej minucie spotkania wyszła pierwszy raz na prowadzenie. Zanim to nastąpiło gospodynie miały spory problem z powstrzymaniem agresywnie grających rywalek i kapitalnie rzucającej z drugiej linii Agaty Wypych. Doświadczona zawodniczka Piotrcovii bombardowała bramkę Startu i trafiała z każdej pozycji. Elblążanki goniły rywala i wreszcie w 17 min. po kontrze i efektownej bramce Katarzyny Koniuszaniec doprowadziły do remisu 8:8. Po chwili zespołową akcję skończyła Valeriia Zoria i nasza drużyna pierwszy raz prowadziła. Trwał mecz „bramka za bramkę”, ale w 24 min. nasza drużyna włączyła drugi bieg i zobaczyliśmy „Kinga Grzyb show”. Skrzydłowa Startu aż cztery razy z rzędu kończyła skutecznymi rzutami kontrataki, kolejnego gola dołożyła też Koniuszaniec i elblążanki prowadziły już 16:10. Niestety w końcówce nasza drużyna zagrała słabiej co pozwoliło piotrkowiankom na zmniejszenie start.
      
       Kontrola wyniku

       Druga połowa rozpoczęła się od dobrej gry naszej drużyny. Elblążanki grały nieźle w obronie, nadal wyprowadzały szybkie kontry i budowały przewagę. W 49 min. po skutecznym rzucie z drugiej linii Moniki Aleksandrowicz wygrywały 28:17, jedenstobramkowe prowadzenie było najwyższym w niedzielnym meczu. W ostatnich dziesięciu minutach trener Antoni Parecki dał pograć zmienniczkom i piotrkowianki zmniejszyły rozmiary porażki do siedmiu trafień.
      
       Wyjazd do Gdyni

       Już w środę naszą drużynę czeka bardzo ciekawie zapowiadający się mecz w Gdyni z tamtejszym Vistalem. Jeśli nasza drużyna wyeliminuje przestoje w grze może sprawić niespodziankę. Jak powiedział po dzisiejszym meczu trener Parecki jeśli drużyna włoży w mecz umiejętności, głowy i serca w piłce ręcznej wszystko jest możliwe.
      
      
       Start Elbląg - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:23 (16:13) 

      
       Start: Kędzierska, Sielicka – Sądej, Waga 4, Cekała, Wolska, Janaczek 2, Jędrzejczyk, Aleksandrowicz 7,Klonowska, Karwecka 1, Grzyb 10, Koniuszaniec 3, Zoria 3
       Piotrcovia: Jurkowska, Skura – Kucharska 1, Mielczewska 2, Piecaba 1, Cieślak 2, Brzezowska 1, Wypych 12, Szafnicka 2, Nowak 1, Olek, Pasternak 1, Tórz
      
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Valeria też rzucała i broniła jak lew :) szacun jej się za ten mecz należy a wystarczyło pokryć indywidualnie Wypych i nie nabiła by sobie punktów a przynajmniej nie tyle, przez cały mecz starałem się zrozumieć jak ona to robi rzuty "takie se" za każdym razem dawały bramkę. Szybka kontra to byłą piękna w naszym wykonaniu a co do pracy sędziów to sporo nauki przed nimi
  • Parecki widać sobie obmyślił taką taktykę, bez plastra na Wypych. To by było najłatwiejsze, a tak musiały się ruszać w tej obronie i jakoś zdało to egzamin. Janaczek gdy zgra się z Wagą mogą robić niezły młyn na środku, tylko taka Aleksandrowicz na przykład musi swoje dorzucać jak dziś, a nie 0,jak w Chorzowie. A Wolska odwrotnie znowu, chimeryczne strasznie są te boczne rozgrywające i to jest chyba największy problem Pareckiego. Wzmocnienie tych pozycji niezbędne.
  • Przyznać trzeba, że nasze dziewczyny grają zrywami co trzeba wykluczyć. Lecz nie można mówić o złej grze, która na pewno będzie się poprawiać w dalszym czasie. Odrębnym aspektem są wzmocnienia, których nie będzie ponieważ nie ma kasy, a ta jest niezbędna w wielkim sporcie. Jak na warunki elbląskie mamy przyzwoity zespół i z tego należy się cieszyć. Martwi mnie tylko poziom sędziowania w naszych ligach co wypacza zawody sportowe. Pozdrowienia dla całego zespołu.
  • Wszyscy do Gdyni !
  • Czy kasa będzie, okaże się za jakiś czas. Ja jestem w tej kwestii optymistą, może nadmiernym, ale naprawdę już niedużo brakuje do paki na medal.
  • W Elblągu tylko piłka ręczna. chciałbym żeby też elbląscy kopacze dobrze grali ale taka prawda. Głownie kasa na start i na meblarzy może uda im się awansować do ekstraklasy. A co do piłki nożnej to powinni się połączyć jak maja spaść do 3 ligi wzmocnić się tymi zawodnikami którtymi mają (większa rywalizacja) i póżniej zaatakować na 2 ligę a w przyszłośći na 1
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    6
    mieszkaniecEl(2013-11-03)
  • Jedziemy do Gdynii
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    krzychu77(2013-11-03)
  • jedziemy :)
  • juz to widze jak pojedziecie 2samochodami chyba bo o wyjezdzie cos nie slychac
  • Wczoraj była żałoba narodowa. Widać stosunek organizatora do tak szczególnej okoliczności. WSTYD. Fanfary, śmiechy i baloniki pewnie też były. Takiemu podejściu powinna przyjrzeć się policja.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    6
    fido-klik(2013-11-04)
  • A Tobie psychiatra.
  • Minuta ciszy, brak występów tancerzy, ściszona muzyka. .. piłkarki z czarnymi wstążkami na koszulkach. .. o czym Ty człowieku piszesz?! Jeszcze jedno. Jaki przepis naruszono? Konkretnie? Pianobijco. .. :) Podziękowania dla kibiców za świetną postawę i wzorowe zachowanie w trakcie i po meczu. Niech inni się od Nas uczą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    3
    Organizator(2013-11-04)
Reklama