Start pojechał na turniej z jedną obrotową i bez nominalnych lewo skrzydłowych, wiec ciężko było zespołowi tam cos więcej ugrać. Z resztą w turniejach wynik nie jest sprawą najważniejszą a zgrywanie zespołu, zbieranie doświadczenia i testowanie różnych ustawień. W meczu z Montexem dziewczyny źle weszły w mecz ale odrabiały straty (nie zwiesiły głów, nie stanęły, nie było wzajemnych pretensji)walczyły o korzystniejszy wynik do końca. Cieszę się, że mogłem znowu zobaczyć grę ulubionej zawodniczki Hani Y. Pozdrawiam Starterki
Komentator się znalazł. Wiemy w jakim składzie pojechały. To jak się niby zgrały jak lewe skrzydło nie pojechało ??? Łatanina. Sparingi bez znaczenia i emocji.