UWAGA!

Biesiada Specjala

 Elbląg, Gwiazda Big Cyc
Gwiazda Big Cyc (fot. AD)

W sobotę 4 września na dziedzińcu Muzeum Archeologiczno-Historycznego odbyła się V edycja Biesiady Specjala. O atmosferę imprezy dbać miały zespoły Czarno-Czarni oraz Big Cyc. Zobacz fotoreportaż.

Tuż po godzinie 18 na scenie pojawili się prowadzący ten wieczór Jarek Janiszewski i Krzysztof Skiba. Na rozgrzewkę zaproponowali konkurs, w którym kilku straceńców mogło zaprezentować swoje dyrygenckie predyspozycje przy muzyce mistrza symfonicznego patosu Piotra Rubika. Zaraz po tym na scenie zainstalowali się Czarno-Czarni.
       Występ Jarka Janiszewskiego i jego ekipy nie należał do specjalnie porywających. Ich swingująco-bigbeatowe dźwięki częściej usypiały niż rozbudzały - zaaferowaną konsumpcją złocistego trunku - coraz liczniejszą publikę. Ewidentne zrywy miały miejsce przy najpopularniejszych utworach grupy, czyli znanego z czołówki telewizyjnego sitcomu kawałka „Daleko od noszy” i wyproszonej w ramach bisu – najbardziej chyba rozpoznawalnej piosenki zespołu – „Nogi”.
       Po występie Czarno-Czarnych mogliśmy znowu delektować się wysublimowanym poczuciem humoru Skiby (fot. niżej), który zaproponował nam drugi tego wieczoru konkurs – „Ujeżdżanie Konia”.

 

Tym razem w boju mieliśmy okazję podziwiać starsze pokolenie spragnionych poklasku biesiadników. Typowo damskie towarzystwo emerytów i rencistów rozbiła jednak przedstawicielka młodego pokolenia, zdobywając największe uznanie publiczności. Po tym pełnym wrażeń i niezwykłych emocji show Skiba przekazał prowadzenie Janiszewskiemu, a sam opuścił scenę aby przygotować się do występu swojego zespołu. Ten nieco już plączącym się językiem zaserwował nam kolejny frapujący konkurs, w którym uczestnicy mieli okazję zaprezentować swoje zdolności w dziedzinie rapu. Dzięki temu mogliśmy ujrzeć niemal paralityczne próby sklecenia jakichkolwiek sensownych zdań w rytm puszczonego podkładu muzycznego. Tak moi drodzy, pozycja takich osobników jak 50 Cent czy Snoop Dog została tego wieczoru mocno zachwiana.
       Nadszedł wreszcie czas na gwiazdę wieczoru. Około godz. 20.30 na scenę wyszli moralni deprawatorzy i czołowi prowokatorzy polskiej sceny muzycznej – Big Cyc. Zaczęli ostro od „Berlina Zachodniego”. Potem usłyszeliśmy m.in. „Nienawidzę Szefa”, „Kocham Piwo” a także największe hity jak „Makumba”, „Mam Dres” i „Załóż Gumę Na Instrument”. „Wielki Cyc” zdecydowanie podkręcił atmosferę wieczoru dynamicznym i nie pozbawionym elementów kabaretowych występem. Zastanawiam się tylko, czemu Krzysztofa Skibę było niezwykle wyraźnie słychać, kiedy między utworami opowiadał anegdoty, a kompletnie głucho brzmiał jego mikrofon, kiedy rzekomo wspierał wokalnie Jacka Jędrzejaka. No cóż, starał się przynajmniej odwracać naszą uwagę kolejnymi przebierankami.
       V Biesiada Specjala miała typowo biesiadny charakter, gdyby organizatorzy zaproponowali piwo w rozsądnej cenie, a co za tym idzie można byłoby go więcej konsumować, zapewne dla niektórych zabawa mogłaby być znacznie ciekawsza. W końcu moc taka drzemie w owym złotym trunku, która każdej imprezie nadać potrafi niezwykłych walorów.
      

Tomasz Sulich

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ale ten portel beznadziejny, w mieście się nic nie dzieja a jak już coś się dzieje to portel informuje dzień po imprezie. Wysilcie się i napiszcie o czymś co się ma wydarzyć.
  • A może sam jesteś beznadziejny, skoro nie zauważyłeś że od kilku dni na portelu była zapowiedź tej imprezy? www.portel.pl
  • "Występ Jarka Janiszewskiego i jego ekipy nie należał do specjalnie porywających. Ich swingująco-bigbeatowe dźwięki częściej usypiały niż rozbudzały" Radzę się zapoznać z repertuarem zespołu i potem iść na ich koncert, wtedy nie będziesz zawiedziony. "Zastanawiam się tylko, czemu Krzysztofa Skibę było niezwykle wyraźnie słychać, kiedy między utworami opowiadał anegdoty, a kompletnie głucho brzmiał jego mikrofon. .. " Tu również wyszła nieznajomość zespołu, od początku w "Big Cyc" śpiewał "Dżej Dżej", a Skiba mu tylko pomagał oraz robił inne rzeczy dla zespołu m. in. pisanie tekstów do piosenek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nieban(2010-09-05)
  • szkoda ze taka mała ilość zdjęć z konkursów XD bardzo chciałabym je zobaczć
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    raperka nr 1(2010-09-05)
  • organiyatoryz sie nie postarali gdzy bzlo bardzo zimno
  • i piwo za drogie
  • kolejka taka ze konca nie bylo widac, koncert zajefajny!!
  • A tak przy okazi urzad skarbowy powinien sie zajac ta ipreza piwo sprzedawali paragonow nie wydali i kas nie uruchomiali i piwo drogie sprzedawali i piany wiencej niz piwa !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wierny(2010-09-06)
  • tak przy okazji to powinieneś się książkami zająć
  • Przyjemny artykuł, cenię sobie taki uszczypliwy ton hehe. :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Svenigmatik(2010-09-06)
  • W innych miastach browary organizują ogólnopolskie imprezy. A u nas Specjal zrobił nam malutką jak na swoje możliwości imprezę. Specjal ma gdzieś Elbląg i woli sponsorować pomorze
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pppppp(2010-09-06)
  • I koniec imprez otwartych dla Elblążan. Biesiada Specjala i zdaje się Dni Elbląga przed wakacjami. Teraz czekamy na Noc Sylwestrową. No jeszcze 11.09.10.impreza Solidarności na Placu Jagielończyka. Piwo sprzedawali w małych kubkach po 5zł a chleb ze smalcem (pół kromki) 4zł+1zł ogórek do chlebka. Oczywiście był jeden darmowy stolik gdzie siedzieli elbląscy biznesmeni wraz z Panem Słoniną.
Reklama