UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jaka KLIKA? bryza zarządzają harcerze i nikt inny, nie ma tam osób prywatnych które zarządzają ośrodkiem. Sami instruktorzy, na koszt podatnika? Czy miasto daje jakieś pieniądze na Bryzę? -Nie, wpodwrotnie oni płacą do zarządu portu. Czy miasto daje pieniądze na Zhp -nie, tylko na działania czyli Piegus, swito flagi, niepodleglosci. Czy państwo daje? Też Nie.
  • Kto ma dobrą pamięć, ten pamięta. Ja mam i dla mnie ZHP w Elblągu to blaski i cienie. A, że życie nie jest sprawiedliwe, to Ci co mieli się dobrze, często dalej się tak mają.
  • Polskie firmy zostały sprzedane nie zgodnie z prawem za 1/100 wartości. Należy anulować te umowy i odebrać firmy za tyle ile zaplacily plus odsetki i zyski przez nie wypracowane!!!!
  • Tylko bez sentymentów i argumentów bez pokrycia. Bo temat jest poważny i wymaga poważnej dyskusji i im szybciej tym lepiej. Bo to, że na terenie przystani panuje bałagan jest pewne. Brak poważnego gospodarza rzuca się w oczy i pod nogi, dlatego pomysł aby przystań była zarządzana przez harcerzy jest po prostu śmieszny. Pora to zmienić. I uczynić z tego obiektu prawdziwą marinę i miejsce godne nazwy żeglarskiej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wodniak.(2016-12-04)
  • Rzeczywistość jest taka: Przystań HOW - Bryza Elbląg: 3 firmy wynajmujące budynki oraz ok. 30 prywatnych zimujących jachtów, ok. 30-40 miejsc do cumowania jachtów: RAZEM na oko: 8-10 tys zł miesięcznie, czyli ok. 120 tys rocznie. Odprowadzanych do hufca. Te pieniądze nie zostają w Bryzie, niestety. W Bryzie jest brudno, brzydko i przede wszystkim niebezpiecznie. Harcerze niestety strasznie zaniedbali to miejsce, Dźwig bez inspekcji, pomosty niebezpieczne, slip praktycznie pionowy z niedziałającą wyciągarką, sprzęt: jachty balastowe, mieczowe, optimisty w zasadzie tak zdewastowane, że nie nadają się do użytku. Brak jakiejkolwiek kadry instruktorskiej, zabezpieczenia na wodzie. W Jachtklubie Elbląg warunki bardzo dobre. I co z tego? Także brak szkolenia dzieci i młodzieży, żadnej grupy regatowej, tylko jachty turystyczne. Prywatny klub, czy spółka wyciągająca z miasta kasę na remont hangaru, który służy tylko trzymaniu prywatnych jachtów. Pozorne działania mające pokazać zaangażowanie dzieci i młodzieży. Elbląski Okręgowy Związek Żeglarski poprzez politykę "działaczy" w zasadzie nie istnieje: brak zawodników, sędziów. Regaty na Zalewie organizowane przez Jachtklub Elbląg nie spełniają żadnych wymagań dot. rywalizacji sportowej PZŻ. Wiele z imprez, włączając tej najważniejsze kończy się awanturą między zawodnikami, organizatorem. Quo Vadis elbląskie żeglarstwo?
  • @murdeR - Po to żeby je zapuścili na nowo. Tam po prostu brakuje organizatora/gospodarza. Nie wystarczy dać dać dać trzeba jeszcze kontrolować co się z tymi pieniędzmi dzieje. Miasto powinno udostępnić/zorganizować materiały a realizacją powinni zająć się już sami harcerze. Kasa za postój powinna być tylko i wyłącznie na działalność Bryzy jeżeli będzie wypompowywana to ośrodek nie utrzyma się. Krowy nie można tylko doić trzeba ją też karmić
  • Jak to zniknie to niektóre osoby będą się przewracac w grobie ludzie zastanówmy się nad tym to zawsze bylo ZHP i niech tak zostanie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mamert(2016-12-04)
Reklama