UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • lokalny patiota pilnuj swojej matki
  • na tej rzece jest brak zabezpieczenia, czas juz w końcu coś z tym zrobić, to nie pierwszy przypadek
  • a moze by porobic jakies zabezpieczenia przy kanale dla bezpieczenstwa dzieci i osob pod gazem
  • Dwukrotnie na ten temat pisałem na łamach PortElu i nadal brak jest zabezpieczeń nad rz. Elbląg w miejscach publicznych. Przypominam że odpowiedzialność za nie szczęście - tonących i topielców odpowiada właścicie nadbrzeża. Dziadku ! Dowiedzieć się czyje to jest nadbrzeże i do sądu. ..
  • A Ttyle się mówi żeby tam jakieś cholerne barierki zamontować, przecież ludzie gdzieś muszą odpocząć z dziećmi a nie w blokowisku siedzieć, ale nad rzeką Elbląg to strach iść z dzieckiem!
  • Tak, najlepiej to z dzieckiem na smyczy chodzic. Przecież, wiadomo, ze dziecko potrafi nagle coś zrobić. A barierki w tym miejscu być powinny! To nie pierwszy taki wypadek. Zamontują jak ktoś zginie. .. .
  • wypowiadaja sie negatywnie tylko ci co nie maja dzieci! Was rodzice na bank 24h na dobe na smyczy prowadzali! tyle w tym temacie !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gosiaeb(2012-07-01)
  • słuszna uwaga do sądu dziadku idż!!!!!
  • Też jestem babcią i nie wyrażam się negatywnie w w/w sprawie. Każdemu może się zdarzyć chwila nieuwagi a dziecko to " żywe srebro". Tylko się odwrócisz a Ono już broi. Współczuję dziadkowi co On musiał przeżyć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Polonista(2012-07-02)
  • Wielokrotnie, jak dzieci były małe, spacerowaliśmy na bulwarze i nigdy nie spuszczaliśmy dziecka z oczy, gdy byliśmy blisko wody. Jeśli przy samej wodzie, to tylko za rękę. Krew się gotuje, gdy widzę rodziców puszczających dzieci na bulwarze samopas, i te tłumaczenia, że dziecko wie, że nie można podchodzić do wody. Totalny brak wyobraźni, a potem płacz.
Reklama