Tak nie do końca może sobie robić co chce. Najlepiej zamiast z nimi dyskutować odmówić przyjęcia mandatu i kazać skierować sprawę do sądu. Z mojego doświadczenia wiem, że wtedy "łaskawie" odstępują od ukarania. Ostatnio tak miałem jak zatrzymali mnie nieoznakowanym poza terenem zabudowanym po zmroku. Jeśli nie odstąpią należy zrobić dokładną dokumentację fotograficzną miejsca żeby mieć argumenty w sądzie.
Oj jak nie chcesz przyjąć mandatu to kontrola trwa nie 5 minut - jak mi się spieszyło i kazałem pisać, tylko 40 minut i trzepaniem auta i dokumentów i straszeniem, że ich jest dwóch a Ty sam.