UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Do NEBraska : Wieśniaku ! Trzeba było traktorem wjechać na tą taflę lodu. !
  • : Kamionek Wlk, Tolkmicko, Frombork, nie tylko Suchacz. Nie ma strachu, bo Zalew jest tak płytki, że woda zamarza aż do dna, więc i autem można dobrze pośmigać po lodzie. Zapraszam.
  • Ktosiu, jesteś na pewno z Elbląga i uważasz się za mieszczucha a jesteś większym wieśniakiem, bo z większej wsi pochodzisz. Przecież w tym waszym Elblągu nie ma nic. Co robisz jak wrócisz z pracy - siedzisz w domu. A okolice nad Zalewem Wiślanym są naprawdę bardzo piękne i dają takie możliwości, o którym wam Elblążanom się nawet nie śniło.
  • Do TeżKtosia ty mi powiedz, jakie tam macie możliwości nad tym waszym zalewem chyba tylko chodzić na ryby i na grzyby, bo raczej nic innego tam nie porobisz! Więc wieśniaku pier. .. .. morda. Bo, jak co do czego przychodzi to żeby iść do kina czy na zakupy to frajer. .Jeździsz do Elbląga pacanie!!
  • Założę się, że do kina nie chodzisz zbyt często, a może nawet rzadziej niż ja, nie wspomnę o teatrze czy muzeum. Do Multikina mam 20 minut samochodem, więc tyle co z końca Elbląga :) Twoje zajęcia i atrakcje to na pewno siedzenie na balkonie któregoś tam piętra i chodzenie po Carefourze. Współczuje. A właśnie grzyby, ryby, biwaki na plaży, darmowe kąpiele latem i lodowisko zimą, spacery z dziećmi po lesie wędrówki rowerowe to są atrakcje. Zakupy codzienne robię u mnie, bo sklepów tyle aby tylko pieniędzy starczyło, a na lepsze to tak jak wszyscy, nawet ty na Trójmiasto trzeba walić, bo Elbląg to wielka dziura.
  • TeżKtoś ma rację. Ryby i grzyby to super sprawa, my w Elblągu idziemy po to na rynek. Rzeczywiście rewelacja. Hahaha. A ja mieszkam e Elblągu i w kinie byłam może 4 razy - grzech się przyznać.
  • To że w Elblągu się mieszka nie znaczy, że po ryby trzeba chodzić na rynek, rozumiem niektóre osoby jak pani " Bryla" bo nie każdy lubi łowić ! Natomiast jak jest sezon to nie muszę mieszkać nad zalewem żeby łowić ryby czy też iść na grzyby! Heh. .. Bo akurat ryby to uwielbiam łowić i często łowie i przyznam się, że nigdy nie łapałem na zalewie, bo raczej unikałbym jedzenia takich dziwolągów z zielonej wody z dodatkiem nie wiadomo, jakich bakterii! Wolę udać się na jeziora w końcu jesteśmy na mazurach a przy okazji pochodzić po pięknych lasach, które w okolicach zalewu nie są tak piękne jak w stronę np. Małdyt !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Ktoś33(2014-01-30)
Reklama