UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie podano z imienia i nazwiska, kto jest ojcem chrzestnym tego pomysłu. Czyżby została kasa po zimie, na chrzciny tego placu???. Z jakiego stopnia został awansowany na generała? w czasach obecnie słusznych, coś mi tu zalatuje misiewiczostwem, bo pan jenerał, to służył bardziej biskupom niż społeczności. To może biskup ochrzci któryś kościół jego imieniem, a przynajmniej plac przed plebanią !!!.
  • Wybór o tyle nie trafny bo generała dostał od Wałęsy, a takim będą zabierać co dostali.
  • Poczytajcie sobie o Generale, dowiedzcie się kim był i co zrobił, a później wypisujcie bzdury. To była postać niezwykła z bardzo ciekawym życiorysem. Ponadto wspaniały, kochany, dobry człowiek- wiem, bo był moim sąsiadem, gdy byłam jeszcze dziewczynką.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    4
    Sąsiadka(2017-04-18)
  • To najpierw poznaj zanim coś napiszesz --> pl.wikipedia.org
  • No właśnie czytam sąsiadko o tym panu. Nasuwa się kilka uwag: 1.z rąk AK otrzymał stopień podpułkownika w 1944,nie ma wzmianki o pułkowniku a dostał w 1991 roku stopień generała, (pan Misiewicz także dostał złoty medal pomijając brąz i srebrny) 2.w latach powojennych zasłużył się w działalności SKR, które w Polsce były wymysłem komunistów, czy będziemy upamiętniać ludzi pracujących dla komunistów? Myślałem, że w końcu nadchodzą czasy prawdy. 3.Stopień jenerała otrzymał na wniosek byłego prezydenta znanego imieniem postaci z bajki, brata Lolka Teraz gdy znamy już prawdę dzięki IPN to powinno się raczej odbierać stopnie nadane przez Lecha W. Od 2015 roku mamy w końcu wolność, dlaczego więc ubecja manipuluje opinię społeczną wtrącając tu i ówdzie mocno kontrowersyjne nazwiska?
  • Faktycznie był kimś, ale to jest chyba szastanie jego nazwiskiem, a nie zaszczyt, pruszak rozpędź się przed murem
  • @antykomuch - Tak się składa, że w latach powojennych wszyscy pracowali dla "komunistów"
  • Moim zdaniem władze miasta pomysłem z rokiem generała, zrobiły wątpliwą przysługę zarówno pamięci jego imienia, jak i rodzinie. Choćby dlatego, że trzeba wysłuchiwać takich komentarzy jak powyżej. Takie jest moje, generalskiego wnuka, zdanie na ten temat. Rodzina dowiaduje się o wszystkim z mediów. Nikt z nami nie konsultuje działań związanych z rokiem generała. Jeśli już koniecznie jest potrzeba namacalnego upamiętnienia osoby mojego dziadka, to już raczej w postaci np tablicy pamiątkowej w miejscu gdzie mogłyby też się znaleźć podobne tablice dotyczące innych honorowych obywateli miasta. To prawda, że dziadek przez wiele lat udzielał się przede wszystkim w środowiskach związanych z kościołem i kombatantami. Niestety przez prawie 30 lat ówczesne władze pozostawiły mu tylko tak wąskie pole działania. Po zakończeniu wojny dziadek uważał, że przede wszystkim należy odbudować ojczyznę. Całą swoją energię i zdolności organizatorskie skierował na stworzenie warunków do życia dla swoich żołnierzy którzy wraz z rodzinami przybyli w rejon Elbląga. Władza odpłaciła mu kilkukrotnym aresztowaniem i w końcu skazaniem na karę śmierci (ostatecznie zamienioną na dożywocie). Przez siedem lat rodzinę nękano m. in. konfiskatami. Po 1956,po wyjściu z więzienia, konsekwentnie odmawiano mu zatrudnienia, dlatego też ponownie zaczął tworzyć spółdzielnie, do rezygnacji z członkostwa w której, został w latach 60-tych zmuszony. Mimo tego nadal miał potrzebę działania. c. d. kolejnym poście
  • Ilu z Was, szanowni krytycy, miałoby po takich doświadczeniach odwagę i wolę do działania? Zapewne niewielu, sądząc po tym, że nawet podpisać się nie macie odwagi. Zawsze to prościej opluwać kogoś, kto większość życia poświęcił służbie ojczyźnie w sposób jaki uznał za najwłaściwszy. Chciałbym jednocześnie dodać, że odmówił wystąpienia o odszkodowanie za lata spędzone w stalinowskim więzieniu. Tak, dziadek zakończył służbę wojenną w stopniu podpułkownika. Na początku lat 90-tych otrzymał awans na pułkownika, a następnie na wniosek m. in. środowisk kombatanckich, awans na stopień generalski. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że w konspiracji podlegały mu 3 inspektoraty w Okręgu Krakowskim AK, a w trakcie Akcji Burza dowodził dywizją piechoty i brygadą kawalerii. Moim zdaniem jest to jak najbardziej funkcja generalska. Pozdrawiam wszystkich - Adam Nieczuja-Ostrowski P. S. Przez 30 lat mieszkałem z dziadkiem pod jednym dachem, ale nie pamiętam by kiedykolwiek się upił.
  • Każdy starszy człowiek ma jakieś zasługi ale to nie [powód by jego imieniem i nazwiskiem nazywać park życioryś twego dziadka jak i innych jest upiększony tworzył spółdzielnie produkcyjne jak wszyscy wiemy wiemy jak to wyglądało pod przymusem i terrorem wcielano ziemie chłopską do spóldzielni a potem do PGR teraz to pięknie brzmi ale nie było tak cacy to że modlił się w pierwszej ławce to tylko pod publikę wielu jest katolików ale modlą się w ciszy i skupieniu nie można narzucać z góry że park będzie się nazywał imieniem twego dziadka nie wszyscy może sobie tego rzyczą park to nie miejsce do, ,teatru politycznego, ,i wysławiania innych piszesz że bardzo sie modlił może kler wyniesie go na ołtarze teraz to modne bądz szczery i powiedz czym w stanie spoczynku zasłużył twój dziadek na stopień generała za to że głośno modlił się w kościele ?
  • Szanowalem p. generala i sznuje jego pamiec. Szczyce sie tym ze go znalem. I powiem wam, niektorym tu komentujacym ze zwyklymi obszczymurkami jestescie. Nawet wyczyscic mu szabli nie jestescie godni. Ot, takie, pokomusze pokolenie, trudno, szkoda. Biegnijcie po naklejki do biedronki a potem na kolejny odcinek seriallu. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    2
    JozefP.159(2017-04-18)
  • Toć tam zawsze sie piło, ćpało i bzykało. Jak mozna takie miejsce nazwać imieniem tego czlowieka? Troche szacunku.!!! Oczywiscie dla Pana Generała.
Reklama