Dobrze że nie Radna Kosecka, oglądając w TV Elbląskiej jak czytała swoją interpelację stwierdzam że albo ta kobieta czytać nie umie albo pierwszy raz to czytała bo ktoś jej napisał i kompletnie nie rozumiała słów tam zawartych, pomijając wklejenie twarzy w kartkę na odległość 5 cm, komicznie to wyglądało.
A może po prostu nie wzięła okularów? Nie wolno obrażać ludzi nie znając spraw, tak naprawdę w ogóle nie powinno się. Trzeba rozmawiać na argumenty i merytorycznie tak jak robi to Pani Kosecka. Brakuje więcej takich radnych.