Dziewiąta sesja sejmiku województwa przebiegła w bardziej gorącej niż zwykle atmosferze. Radni głosowali między innymi za utworzeniem samorządowej spółki zarządzającej lotniskiem w Szymanach. Zarząd województwa rozwiał również wątpliwości związane z dofinansowaniem dotacją unijną hotelu „Krasicki” w Lidzbarku Warmińskim, o czym donosiła ostatnio regionalna prasa.
Witold Wróblewski, członek Zarządu Województwa odpowiedzialny z infrastrukturę, przedstawił radnym i pozostałym uczestnikom sesji inwestycje na drogach i kolei w województwie warmińsko-mazurskim. Omówił również sytuację na lotnisku w Szymanach, które będzie regionalnym portem lotniczym.
Szymany
Do tej pory lotniskiem zarządzała spółka Port lotniczy Mazury, w której Samorząd Województwa posiada 5,49 proc. udziałów, najwięcej – 60 proc. udziałów – ma przedsiębiorstwo EBP Sp. z o.o. Spółka zarządzająca miała przygotować dokumenty niezbędne do otrzymania dofinansowania unijnego. Ze względu na opóźnienia Zarząd Województw postanowił przejąć inicjatywę i powołać nowy podmiot, który zrealizuje inwestycję. Pomysł pozytywnie zaopiniował Urząd Lotnictwa Cywilnego, radni również opowiedzieli się za powołaniem nowej spółki. – Mamy jasno określony cel utworzenia regionalnego portu lotniczego. Procedury ubiegania się o dotację unijną są z góry narzucone i musimy do 2015 roku zrealizować i rozliczyć inwestycję – mówił Witold Wróblewski.
Samorząd Województwa podjął współpracę z ekspertami. Leszek Krawczyk, wieloletni specjalista ds. lotnisk, który zarządzał lotniskiem we Wrocławiu, a następnie wybudował port pasażerski w Łodzi, widzi wielką szansę w Szymanach. – Położenie lotniska w Szymanach jest naprawdę doskonałe. Ten port po zainwestowaniu odpowiednich środków w ciągu kilku lat powinien żyć i dobrze funkcjonować – mówił na sesji Leszek Krawczyk. – Trzeba tylko racjonalnie ocenić wielkość inwestycji. Spodziewam się, że w pierwszym roku port mógłby przyjąć około 30 tysięcy pasażerów, a później nawet do 400-500 tysięcy rocznie.
Regionalny port będzie przygotowany do przyjmowania samolotów typu boeing 727, 737 czy airbus 320 i zapewni połączenia z lotniskami w kraju i Europie.
Przypomnijmy, że Szymany znalazły się na zaakceptowanej przez Komisję Europejską liście kluczowych dla regionu inwestycji na lata 2007-2013. Zarząd województwa zarezerwował na utworzenie regionalnego portu lotniczego 37 mln euro.
„Krasicki” przebadany
Drugim tematem, który był szeroko omawiany przez radnych wojewódzkich, były ostanie doniesienia prasowe na temat rzekomych nieprawidłowości w dofinansowaniu hotelu „Krasicki” z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury.
– Urząd Marszałkowski jest niemalże codziennie kontrolowany przez instytucje zewnętrzne oraz komórki audytu wewnętrznego. Również konkurs, w którym dotację otrzymał projekt „Adaptacja Przedzamcza Zamku Biskupów Warmińskich w Lidzbarku Warmińskim na wielofunkcyjny hotel”, był szczegółowo skontrolowany przez Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Kontroli Skarbowej oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Raporty pokontrolne nie wykazały nieprawidłowości i większych uchybień. Szkoda, że nikt nie zwrócił się z pytaniami o to do Zarządu Województwa lub Urzędu Marszałkowskiego – mówił na sesji marszałek województwa Jacek Protas.
Marszałek i klub radnych Platformy Obywatelskiej wnieśli na sesji wniosek o zbadanie sprawy również przez Komisję Rewizyjną Sejmiku.
Głos w sprawie hotelu w Lidzbarku Warmińskim zabrała także wicemarszałek Urszula Pasławska, która odpowiada w zarządzie województwa za wdrażanie funduszy unijnych. – Chcę podkreślić, że system udzielania dotacji jest bardzo szczelny i przejrzysty. Każdy konkurs obsługuje kilkadziesiąt osób, po to, by wyeliminować nawet najmniejsze błędy i nieprawidłowości. Projekt, zanim otrzyma dofinansowanie, musi przejść ocenę formalną, merytoryczną i strategiczną, gdzie przyznawane są punkty. W trakcie procedury każdy z członków Zarządu Województwa ma trzyprocentowy wpływ na ostateczną punktację danego wniosku. Nie ma tu mowy o stronniczości – podkreślała Urszula Pasławska.
Uwagi do artykułów olsztyńskiej prasy zgłosił również wicemarszałek Jarosław Słoma, który pokazał radnym raporty pokontrolne z inwestycji w Lidzbarku Warmińskim. Powiedział, że trudno jest przyciągnąć inwestorów do naszego województwa, dlatego tym bardziej jest dumny z inwestycji realizowanych przez przedsiębiorców z Warmii Mazur. Wicemarszałek wyraził zdziwienie, dlaczego nikt nie pytał wcześniej o dokumenty pokontrolne, które od ponad roku znajdują się w Urzędzie Marszałkowskim.
Szymany
Do tej pory lotniskiem zarządzała spółka Port lotniczy Mazury, w której Samorząd Województwa posiada 5,49 proc. udziałów, najwięcej – 60 proc. udziałów – ma przedsiębiorstwo EBP Sp. z o.o. Spółka zarządzająca miała przygotować dokumenty niezbędne do otrzymania dofinansowania unijnego. Ze względu na opóźnienia Zarząd Województw postanowił przejąć inicjatywę i powołać nowy podmiot, który zrealizuje inwestycję. Pomysł pozytywnie zaopiniował Urząd Lotnictwa Cywilnego, radni również opowiedzieli się za powołaniem nowej spółki. – Mamy jasno określony cel utworzenia regionalnego portu lotniczego. Procedury ubiegania się o dotację unijną są z góry narzucone i musimy do 2015 roku zrealizować i rozliczyć inwestycję – mówił Witold Wróblewski.
Samorząd Województwa podjął współpracę z ekspertami. Leszek Krawczyk, wieloletni specjalista ds. lotnisk, który zarządzał lotniskiem we Wrocławiu, a następnie wybudował port pasażerski w Łodzi, widzi wielką szansę w Szymanach. – Położenie lotniska w Szymanach jest naprawdę doskonałe. Ten port po zainwestowaniu odpowiednich środków w ciągu kilku lat powinien żyć i dobrze funkcjonować – mówił na sesji Leszek Krawczyk. – Trzeba tylko racjonalnie ocenić wielkość inwestycji. Spodziewam się, że w pierwszym roku port mógłby przyjąć około 30 tysięcy pasażerów, a później nawet do 400-500 tysięcy rocznie.
Regionalny port będzie przygotowany do przyjmowania samolotów typu boeing 727, 737 czy airbus 320 i zapewni połączenia z lotniskami w kraju i Europie.
Przypomnijmy, że Szymany znalazły się na zaakceptowanej przez Komisję Europejską liście kluczowych dla regionu inwestycji na lata 2007-2013. Zarząd województwa zarezerwował na utworzenie regionalnego portu lotniczego 37 mln euro.
„Krasicki” przebadany
Drugim tematem, który był szeroko omawiany przez radnych wojewódzkich, były ostanie doniesienia prasowe na temat rzekomych nieprawidłowości w dofinansowaniu hotelu „Krasicki” z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury.
– Urząd Marszałkowski jest niemalże codziennie kontrolowany przez instytucje zewnętrzne oraz komórki audytu wewnętrznego. Również konkurs, w którym dotację otrzymał projekt „Adaptacja Przedzamcza Zamku Biskupów Warmińskich w Lidzbarku Warmińskim na wielofunkcyjny hotel”, był szczegółowo skontrolowany przez Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Kontroli Skarbowej oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Raporty pokontrolne nie wykazały nieprawidłowości i większych uchybień. Szkoda, że nikt nie zwrócił się z pytaniami o to do Zarządu Województwa lub Urzędu Marszałkowskiego – mówił na sesji marszałek województwa Jacek Protas.
Marszałek i klub radnych Platformy Obywatelskiej wnieśli na sesji wniosek o zbadanie sprawy również przez Komisję Rewizyjną Sejmiku.
Głos w sprawie hotelu w Lidzbarku Warmińskim zabrała także wicemarszałek Urszula Pasławska, która odpowiada w zarządzie województwa za wdrażanie funduszy unijnych. – Chcę podkreślić, że system udzielania dotacji jest bardzo szczelny i przejrzysty. Każdy konkurs obsługuje kilkadziesiąt osób, po to, by wyeliminować nawet najmniejsze błędy i nieprawidłowości. Projekt, zanim otrzyma dofinansowanie, musi przejść ocenę formalną, merytoryczną i strategiczną, gdzie przyznawane są punkty. W trakcie procedury każdy z członków Zarządu Województwa ma trzyprocentowy wpływ na ostateczną punktację danego wniosku. Nie ma tu mowy o stronniczości – podkreślała Urszula Pasławska.
Uwagi do artykułów olsztyńskiej prasy zgłosił również wicemarszałek Jarosław Słoma, który pokazał radnym raporty pokontrolne z inwestycji w Lidzbarku Warmińskim. Powiedział, że trudno jest przyciągnąć inwestorów do naszego województwa, dlatego tym bardziej jest dumny z inwestycji realizowanych przez przedsiębiorców z Warmii Mazur. Wicemarszałek wyraził zdziwienie, dlaczego nikt nie pytał wcześniej o dokumenty pokontrolne, które od ponad roku znajdują się w Urzędzie Marszałkowskim.
Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego