UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Gdyby Pan nadredaktor słuchał całego wykładu, to nie pisał by głupot. Prof. Chodakiewicz mówił, że gdyby Polska zaczęła dążyć do pozyskania broni nuklearnej, wzbudziło by niepokój i sprzeciw USA oraz potęg europejskich i w zamian za rezygnację z naszych dążeń, moglibyśmy otrzymać faktyczne gwarancje bezpieczeństwa (więcej sprzętu, stały żołnierzy USA itp. ), a nie tylko deklaracje, co ma miejsce obecnie. Ale rozumiem, że takie stawianie sprawy na arenie międzynarodowej nie mieści się redaktorowi lemingowi w głowie, bo dla lemingów miarą skuteczności polityki zagranicznej jest ilość poklepań po ramieniu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    Tomsont(2014-08-07)
  • Tak jak w czasach komuchowatych obecna nasza doktryna " wojenna" tyle jest warta, co umowa z firmą ochroniarską na dozór i " ochronę" koszar i infrastruktury wojskowej stanowiąca jak widać trzon funkcjonowania naszej armii. Śmieszne jest jednak rozpatrywanie scenariuszy gier wojennych przez ludzi zupełnie pozbawionych realiów naszego kraju (spoza niego) i oferowania nam wariantów, które nigdy nie będą miały miejsca i maja się nijak do obecnego realu polskiego. Ale my, jako Polacy lubimy tkwić w tej fantasmagorii bzdetnych nieznaczących kroków i posunięć z reguły reżyserowanych z ostatnich rzędów albo przez dziki wschód, który nigdy nie był nam przyjazny lub cywilizowany zachód, dla którego tylko jesteśmy i byliśmy ruskim buforem i nic ponadto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    AMalejużniekoniecznie(2014-08-08)
Reklama