Piętnaście - to liczba kandydatek, które wczoraj (22 listopada) w klubie Bollywood Bowling podjęły pierwsze kroki, aby rywalizować o miano najpiękniejszej w naszym regionie. Stawiły się zarówno takie uczestniczki, które po raz pierwszy zdecydowały się spróbować swoich sił w wyborach oraz te, które w konkursie już startowały w latach ubiegłych. Zobacz fotoreportaż z castingu.
- W zeszły roku dziewczyn było mniej, ale w tym roku poziom jest porównywalny lub nawet wyższy - stwierdza Ewelina Bator, która po raz kolejny sprawuje piecze nad konkursem i kandydatkami.
Jedno jest pewne. Każda z przybyłych kandydatek marzy, aby dostać się do finału. I choć nie wszystkim marzenie się spełni to liczą, że nabiorą doświadczenia, a nawet pewności siebie. Konkurs organizowany jest po raz szesnasty. Przez lata doświadczenia, które gromadzili organizatorzy pozwalają na jak najlepsze przygotowanie dziewczyn do późniejszych startów np. w wyborach Miss Polski. Po pierwszych eliminacjach z piętnastu przybyłych dziewcząt, start w finałach elbląskich zmagań zapewniło sobie siedem kandydatek. Natomiast liczba, która jest wymagana to 24. Nie trudno więc się domyślić, że przed nami kolejne castingi.
- Na pewno będzie kolejny casting w Elblągu, ale wzorem ubiegłych lat, wyjdziemy też poza miasto - zapowiada Adam Brinkiewicz, główny organizator wyborów Miss Ziemi Elbląskiej 2014 oraz przewodniczący jury. - Na razie trwają rozmowy ponieważ chcemy zrobić coś na zasadzie trzech wyborów miss w innych miejscowościach, które byłyby jednocześnie eliminacjami do Konkursu Miss Ziemi Elbląskiej.
Będzie więc jeszcze szansa dla pań, które nie mogły stawić się na pierwsze eliminacje, a o tytule najpiękniejszej myślały. Nigdy nie jest tak, że jakaś dziewczyna jest od razu na straconej pozycji. Aby każda z uczestniczek miała szansę, powoływane jest jury, w którym każdy zwraca uwagę na coś innego.
- Mieliśmy stylistę, który zwracał uwagę na włosy, mieliśmy artystę, który patrzył jak dziewczyny się poruszają. Bywają sytuację, w których jedna z uczestniczek dostaje najpierw dwa minusy, a potem pięć plusów. Różnorodność spojrzeń jest bardzo ważna, ponieważ ewentualne braki w jednej kategorii, może nadrobić czymś innym – wyjaśnia Adam Brynkiewicz.
Startować więc warto. Wybory od zawsze są okazją na fantastyczną przygodę oraz być może późniejszą karierę. Z tego założenia wychodzi wiele kandydatek, tak jak Emilia Zubowicz, która w może pochwalić się tytułem I vice miss z ubiegłego roku. W tym roku startuje już jako dorosła kandydatka.
- Jestem zadowolona z tego, że się dostałam do finału. Pewności, że się zakwalifikuję nie miałam aż do ogłoszenia wyników, aczkolwiek doświadczenie z poprzedniej edycji na pewno mi pomogło – dodaje.
Kandydatki, które się zakwalifikowały do gali finałowej: Emilia Zubowicz (17 lat), Dominika Kamińska (19 lat), Alicja Matwiejczyk (16 lat), Katja Bogeslaw (19 lat), Alicja Łada (16 lat), Aleksandra Grochola (17 lat) oraz Joanna Hołubowska (21 lat).