Prezes (ten z Elbląga) też wcześniej "płakał", że baraże, że nawet nie podejmie rękawicy, a gdy skończono przed wcześnie sezon to "płakał" iż zabierają mu szansę gry w barażach. Więc z tym naszym prezydentem też może być podobnie, będzie się "użalał" że chce 3 razy tyle wydać na imprezy ale bezradny nie może.