- To kombatanci chcieli mieć to rondo, prosili o nie i nie ma powodu, żeby im go nie dać. Środowisko kibiców Olimpii również chce tej nazwy – mówi prezydent Elbląga Jerzy Wilk i prosi, by na najbliższej sesji miejscy radni rozpatrzyli projekt uchwały nadający rondu u zbiegu ulic Agrykola, Kościuszki i Chrobrego nazwę Ronda Żołnierzy Wyklętych.
Prezydent chciał włączyć ten projekt do porządku obrad sesji grudniowej. – Komisja do spraw nazewnictwa ulic nie zaopiniowała tego projektu uchwały prezydenta Jerzego Wilka pozytywnie – zaoponował wówczas radny Robert Turlej. – Były dwa głosy za, dwa przeciw i dwa głosy wstrzymujące się.
Głos zabrał także radny Ryszard Klim: – Jako członek komisji ds. nazewnictwa ulic byłem przeciw. Nie przeciw uhonorowaniu tych żołnierzy – o ich skomplikowanych losach powinniśmy pamiętać. Natomiast wracając do decyzji o nazwie ronda, przeciw przemawiają względy praktyczne – wszelkie uroczystości, lekcje historii w tym miejscu to zatrzymanie ruchu w ważnym dla funkcjonowania komunikacji punkcie miasta. Honorujmy, ale w innym godnym miejscu.
Ostatecznie radni w ogóle nie zajęli się tym projektem. W styczniu br. natomiast radni PO zaproponowali inną lokalizację dla Żołnierzy Wyklętych.
Oburzenia nie kryją środowiska kombatanckie, które kierują pełne rozgoryczenia pisma do prezydenta Elbląga.
- Wszystkie składam na ręce przewodniczącego Rady, a sam w środę spotkam się z kombatantami – mówi Jerzy Wilk. - Ta nazwa ronda to nie była inicjatywa Jerzego Wilka – zapewnia. - To kombatanci chcieli mieć to rondo, prosili o nie, jest ono blisko Krzyża Katyńskiego, cmentarza Agrykola i nie ma powodu, by im go nie dać. Kombatantów popiera także środowisko kibiców Olimpii.
Od 2011 r. dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego - Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Kombatanci apelują, by jeszcze przed tą datą radni stosowną uchwałę, dotyczącą ronda u zbiegu ulic Agrykola, Kościuszki i Chrobrego, podjęli. Chcą, by ten projekt stanął na sesji 20 lutego.
- Wierzę, ze nawet radni niezdecydowani, a pochodzący ze środowisk wojskowych, wezmą pod uwagę fakt, że tu chodzi o upamiętnienie ich kolegów, którzy walczyli o wolność – mówi prezydent Jerzy Wilk. - Nawet IPN zwrócił się z deklaracją, że jeżeli radni chcą poznać historię Żołnierzy Wyklętych, bo to byli bohaterowie, którzy walczyli o niepodległą Polskę, to historycy mogą przedstawić prelekcję na sesji – kończy prezydent Elbląga.
Głos zabrał także radny Ryszard Klim: – Jako członek komisji ds. nazewnictwa ulic byłem przeciw. Nie przeciw uhonorowaniu tych żołnierzy – o ich skomplikowanych losach powinniśmy pamiętać. Natomiast wracając do decyzji o nazwie ronda, przeciw przemawiają względy praktyczne – wszelkie uroczystości, lekcje historii w tym miejscu to zatrzymanie ruchu w ważnym dla funkcjonowania komunikacji punkcie miasta. Honorujmy, ale w innym godnym miejscu.
Ostatecznie radni w ogóle nie zajęli się tym projektem. W styczniu br. natomiast radni PO zaproponowali inną lokalizację dla Żołnierzy Wyklętych.
Oburzenia nie kryją środowiska kombatanckie, które kierują pełne rozgoryczenia pisma do prezydenta Elbląga.
- Wszystkie składam na ręce przewodniczącego Rady, a sam w środę spotkam się z kombatantami – mówi Jerzy Wilk. - Ta nazwa ronda to nie była inicjatywa Jerzego Wilka – zapewnia. - To kombatanci chcieli mieć to rondo, prosili o nie, jest ono blisko Krzyża Katyńskiego, cmentarza Agrykola i nie ma powodu, by im go nie dać. Kombatantów popiera także środowisko kibiców Olimpii.
Od 2011 r. dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego - Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Kombatanci apelują, by jeszcze przed tą datą radni stosowną uchwałę, dotyczącą ronda u zbiegu ulic Agrykola, Kościuszki i Chrobrego, podjęli. Chcą, by ten projekt stanął na sesji 20 lutego.
- Wierzę, ze nawet radni niezdecydowani, a pochodzący ze środowisk wojskowych, wezmą pod uwagę fakt, że tu chodzi o upamiętnienie ich kolegów, którzy walczyli o wolność – mówi prezydent Jerzy Wilk. - Nawet IPN zwrócił się z deklaracją, że jeżeli radni chcą poznać historię Żołnierzy Wyklętych, bo to byli bohaterowie, którzy walczyli o niepodległą Polskę, to historycy mogą przedstawić prelekcję na sesji – kończy prezydent Elbląga.
A