Dwie ulice – Akacjowa oraz Lotnicza – doczekały się połączenia. To około 70 metrów asfaltowej drogi, która kosztowała miasto 60 tys. zł. Jak zapowiedział Jerzy Wilk, prezydent Elbląga, to pierwszy krok do połączenia Zatorza z resztą miasta. Zobacz więcej zdjęć.
Nowo powstały fragment łączy drogę położoną na terenie dawnych koszar przy ul. Lotniczej (teraz działki są w większości własnością miasta) i tę wykonaną z betonowych płyt, należącą do elbląskiego aeroklubu, który zgodził się na to, by mógł z niej korzystać każdy.
- Nikt z moich poprzedników nie wpadł na to, żeby połączyć ul. Lotniczą z ul. Akacjową. Jestem zadowolony z tego, że udało się to wykonać – mówił Jerzy Wilk, prezydent miasta. – Mała rzecz, a cieszy. Brakowało ok. 70 metrów drogi, żeby połączyć Zatorze z resztą miasta. To namiastka tego, co zamierzamy w przyszłości zrobić, czyli wybudować trwałe połączenie w postaci tunelu albo wiaduktu, w tej chwili robione są ekspertyzy.
Pod koniec września rozstrzygnięto, kto przygotuje ekspertyzę i odpowie na pytanie co jest bardziej dla miasta opłacalne. Firma, która wygrała ma na to czas do końca maja przyszłego roku, a miasto zapłaci jej prawie 580 tys. zł.
- Nikt z moich poprzedników nie wpadł na to, żeby połączyć ul. Lotniczą z ul. Akacjową. Jestem zadowolony z tego, że udało się to wykonać – mówił Jerzy Wilk, prezydent miasta. – Mała rzecz, a cieszy. Brakowało ok. 70 metrów drogi, żeby połączyć Zatorze z resztą miasta. To namiastka tego, co zamierzamy w przyszłości zrobić, czyli wybudować trwałe połączenie w postaci tunelu albo wiaduktu, w tej chwili robione są ekspertyzy.
Pod koniec września rozstrzygnięto, kto przygotuje ekspertyzę i odpowie na pytanie co jest bardziej dla miasta opłacalne. Firma, która wygrała ma na to czas do końca maja przyszłego roku, a miasto zapłaci jej prawie 580 tys. zł.
mw