UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ad Mocher – zadała pytanie - „Przypominacie sobie kilka lat temu, gdy głosowano w sejmie czy Zuławy maja dostać pieniądze na działania antypowodziowe? Jak zagłosował poseł ziemi elblaskiej, zywotnio zainteresowanej przecież bezpieczeństwem na Zuławach? Ano przeciwko!!!! Kasę dostała Łódź” . Tymczasem Żuławy dostały wtedy pieniądze dzięki działaniom parlamentarnym i poprawce do ustawy budżetowej omawianej w Senacie RP, wniesionej przez senatora Władysława Mańkuta. To gwoli sprawiedliwości należy przypomnieć.
  • BP ~ Gintowt sługusMillera (nie trza chwalić, bo i tak znów jest naWiejskiej) - Mańkut regionuDobroczyńca ..możesz pomóc mi znaleźć tą poprawkę do ustawy budżetowej jego autorstwa, bo nie mogę się doszukać ..a co do "działań parlamentarnych" to znam jeno Program poprawy podstawowego systemu ochrony przeciwpowodziowej na Żuławach Wiślanych na lata 2003-2010 ..ale nawet www.sld.org.pl nie chwalą się, że to ich autorstwa^_^
  • Jednak będą Na ochronę Żuław przed powodzią będzie więcej pieniędzy. Choć w czasie piątkowej batalii o budżet „poległo” wiele propozycji rządu Leszka Millera, poprawka zgłoszona przez senatora SLD Władysława Mańkuta, którego poparli klubowi koledzy: Marian Kozłowski, Janusz Lorenz i Wiesław Pietrzak - przeszła. Pozytywny wynik głosowania oznacza, że w tym roku na bieżącą pracę urządzeń i doroczne prace zabezpieczające Żuławy Elbląskie otrzymają nieco ponad 7 milionów złotych. To prawie dwa razy tyle, ile na podstawie informacji o pierwszej wersji budżetu państwa zakładał Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu i władze regionu. - Poprawkę udało się przeforsować, bo cała sprawa została dobrze przygotowana, zmianę w budżecie oprócz komisji w Senacie i Sejmie poparło także ministerstwo finansów i to przekonało parlamentarzystów – uważa Władysław Mańkut. Zobacz także: "Żuławskie kanały" AJ 2004-01-26 17:39
  • Z poprawki ucieszą się zapewne melioranci i mieszkańcy regionu, ale w ostatnich latach dużo bardziej od elbląskich aktywni w sprawie Żuław byli posłowie pomorscy. Czy, według Pana, zaistniało już tu, na miejscu „żuławskie lobby”? Próbujemy się porozumieć. Pierwsza poprawka zgłoszona przez posła Antochowskiego nie przeszła; trudno mi dochodzić, dlaczego. Nie przeszła jednym głosem i szkoda, bo później z tego powodu zabrakło poparcia na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Jeśli chodzi o wspólne działania na rzecz pieniędzy dla Żuław, to były one prowadzone. W ubiegłym roku, zabiegałem o nie np. wspólnie z pomorską senator panią Serocką. W tym roku pomorscy parlamentarzyści jakby mniej aktywnie występowali, ale w budżecie zostały dla nich zapisane potrzebne środki. Uważam, że jest wola współdziałania. Można, być może, zabiegać jeszcze bardziej aktywnie, ale sam fakt, iż udało się i w tym roku, i w ubiegłym, znaczy chyba, że myślimy o Żuławach, a przynajmniej, że moja aktywność nie idzie na darmo. Wierzę też, że wieloletni program ochrony Żuław, który został już przedłożony ministrowi Hausnerowi, a który dla województw: pomorskiego i warmińsko – mazurskiego opiewa na ponad 380 milionów złotych, może nie w całości, ale będzie realizowany, choćby po to, by całą przestrzeń regionu, łącznie z Mierzeją Wiślaną i Zalewem, udało się kompleksowo zagospodarować. to jest fragment rozmowy rozmawiała Joanna Torsh 2004-01-21 22:00
  • Rozmowa z Władysławem Mańkutem, senatorem z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Scenariusz z ubiegłego roku powtórzył się – poprawka przyznająca dodatkowe pieniądze Żuławom przepadła w Sejmie, ale udało się ją przeforsować w Senacie… Dobrze by było, gdyby w ustawie budżetowej znalazł się jednoznaczny zapis gwarantujący Żuławom Wiślanym, w tym jego elbląskiej części, że są one traktowane w sposób bardzo odpowiedzialny i są na ten cel zabezpieczone stosowne środki. Stało się jednak, jak się stało. Na obradach sejmowej komisji finansów publicznych zgłoszona przez posła Jana Antochowskiego poprawka z propozycją zwiększenia pieniędzy dla Żuław Wiślanych nie została przyjęta, również i Sejm, na swoim posiedzeniu 17 grudnia, odrzucił taką możliwość. Kolejny raz należało więc tę całą operację przeprowadzić przez Senat, i to się udało zrobić. Na posiedzeniu komisji gospodarki i finansów publicznych zgłosiłem pomysł, aby część środków z rezerwy skarbu państwa przeznaczonych na spłatę zobowiązań została przekazana na elbląską część Żuław (poprawkę poparli klubowi koledzy senatora Mańkuta: Marian Kozłowski, Janusz Lorenz i Wiesław Pietrzak – red.). Poprawka jednomyślnie przeszła w głosowaniu na forum komisji, poparli ją także senatorowie podczas debaty - w głosowaniu uzyskała 78 głosów spośród 84 obecnych na sali senatorów ....
  • BP ~ ja i inni wyborcy słyszeli przytoczone przez Ciebie wypowiedzi ówczesnegoSenatora, a mimo to nie wybrali go na kolejną kadencję.. nie zastanowiło Cię - dlaczego^_^ Znamy też w sprawieŻuław poprawkę do budżetu 2004 www.senat.gov.pl (acz czy akurat wniosek senMańkuta nie zakładał przesunięcie tych 3mln z puli na woj.pomorskie?) Nio ale zmyliło mnie Twoje zestawienie faktu z 1999r. (Gintowta przeciw) ze styczniem2004 ("Żuławy dostały WTEDY pieniądze dzięki..")
  • rwelu..tak trzymaj, na łapska trzeba im patrzeć, bo sprzedawczyki głosują przeciw regionowi licząc, ze i tak nikt ich tu nie rozliczy. Jedyne zdolnosci jakie posiadają bonzowie z Sojuszu to psia wierność - bynajmniej nie swojej ideologii, nie wobec miejsca i ludzi których reprezentują, tylko swojej kompanii. Zdzisiek jest podwieszony pod Ryśka, Rysiek ma chody w Departamencie u Józka, Józek podwieszony jest u Mietka, Mietek zna premiera i wszystko cacy. Wieloletnie kręcenie tej karuzeli feudalnej, wzajemnych koterii, "walki na trudnych odcinkach frontu ideologicznego", szulerka stanowisk od kombinatu przez zjednoczenie, sekretariaty, departamenty, byle na fali, byle na górze. Gdzies po drodze niknie cel, zostają tylko srodki. Każde by sie utrzymać. Głupi naród, co daje szubrawcy się reprezentować.....
  • A na zdjęciu jest Gintowt-Dziewałtowski, a przecież on rozpętał II wojnę światową! Dlaczego obsr...ńcy (doktorki od 7-miu boleści) z IPN-u jeszcze go nie ścigają?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Franek Dolas.(2007-01-26)
Reklama