UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • pójdą do garów mąkę nosić
  • mam miejsca dla mojej dzesiki i brajanka
  • A które szkoły są poza systemem?
  • "Z POZA terenu miasta". Brawo!!! Zenujacy poziom dziennikarstwa.
  • A co masz do garów?
  • Chyba się z choinki urwales człowieku! Tak jak wszyscy nie mogą być dyrektorami, tak samo wszyscy nie będą w wymarzonej szkole. Jasno określone reguły klasyfikacji sprawiają, że do najlepszych szkół dostają się uczniowie z najlepszymi wynikami w nauce. To oczywiste. Tak było zawsze. Jeśli ktoś marzył o danej szkole to mógł się uczyć lepiej. A skoro nie dał rady lepiej się uczyć, to nie wystarczyło miejsca dla niego w wymarzonej szkole. Ilość miejsca w danej szkole musi być dostosowana do zapotrzebowania na rynku pracy. Naturalna metoda selekcji. Co by było gdyby wszyscy chcieli być kucharzami? Rozumiem, że wg Ciebie trzeba byłoby utworzyć 3000 miejsc w szkole gastronomicznej? Takie jest życie. Naz studia też nie wszyscy się dostają, na niektóre kierunki jest kilkunastu kandydatów. Nue hazdy ma rowniezvwymsrzona prace. Czego Wy tu nie rozumiecie???
  • No i wlasnie ten lauret, który ma konkretną pasję w życiu osiągnie sukces. A Twoja córka , ktora byla bardzo dobrym uczniem, będzie po prostu tylko bardzo dobrym pracownikiem, którym bedzie kierował ten laureat z pasją.
  • Uważasz, że 4,9 to taki wielki wyczyn? Większość dzieci, które znam myśli średnią dużo powyzej 5. Więc masz odpowiedź, dlaczego córka się nie dostała. Nie mówię, że Twoja córka ma mniejsze wiedzę, ale oceny miała gorsze, a to one stanowiły o przyjęciu do szkoły. Rozumiem, że to przykre, że dziecko musi już na tym etapie życia przełknąć taką gorzką pigułkę. Osobiście uważam, że hak ktoś się chce uczyć to będzie uczył się i w "X" LO. Byc może za 4 lata to ona się zostanie na wymarzone studia. Zycze jej powodzenia w życiu. Głowa do góry i do przodu!
  • Nie to nie jest wina PiSu. Glowny ptoblem tkwiwvtym, ze od wielu lat mozna składać podania do kilku klas/szkół. Za moich czasów składało sie podanie do jednej szkoły, w ktorej pisało sie egzamin. Jeśli ktoś się nie dostał do tej wybranej szkoły, to od razu szukal miejsca w innej szkole. Dzięki temu, że podanie składało się do jednej szkoły było mniejsze zamieszanie.
  • Ale jakie to ma znaczenie, skoro klasyfikacja do jazdej sxkoly byla prowadcona odrebnie dla kandydatów po gimnazjum i kandydatów po podstawówce.
  • Tak najlepiej o 100 lat! Warunki przyjęcia do szkoły sredniej każdy znal.
  • @Jo - Owszem, to wina PIS-u. Szkoda dzieci.
Reklama