Byłam przeciwna księzom.. bo swoją wiarę wyznawalam w domu. Nie potrzebowałam kościoła by się modlić. Ale gdy poznałam księży z kieleckiej w kościele trójcy swietej- tam aż chce się iść. Posłuchać. Wspaniali księża. Pogadaj pośmieja się, pogadaja, pozwolą się wyplakać. Wspaniała "kadra". Do takiego kościoła chce się chodzić młodym.