UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny
  • Niestety warunki nie sprzyjają jeździe na 2oo. Robi się szybko ciemno. Brak odblasków na kombi. Z takimi odblaskami byłby widoczny z daleka nawet gdyby leżał. Temperatura spada bardzo szybko i droga robi się mokra. Ten kto jeździ na moto wie jak wielka jest różnica w przyczepności opony gdy jest ciepła. Jak guma zimna i do tego mokro wystarczy mocniej zredukować nawet bieg czy mocniej przyspieszyć. To jest ok. 100KM na tylnym kole. Momentalnie zrywa przyczepność. Stary wyga wie, że wtedy nie może panicznie zacisnąć rąk na kierownicy. Chłopak miał 25 lat. Ile mógł polatać? sezon, dwa? Myślę, że brak doświadczenia był powodem wywrotki. Ale nie rozumiem kierowcy samochodu gnającego za poprzedzającym go autem "na zeszyt" Kierowca musi trzymać taki wolny margines przed sobą, żeby starczyło czasu na reakcję. Pierwszy widział co się dzieje, miał odpowiednią odległość i udało mu się ominąć leżącego. Niestety ten za nim "na zeszyt" już nie. Jego auto zatrzymało się gruuubo za motocyklistą którego rozjechał. patrząc na zdjęcia ponad 100m dalej. Grzał ostro. Każdy lubi tam pociskać. Dwa pasy więc czuje się bezpiecznie. Powinni mu przykładnie dopierdolić. Dobra fura zabrała mu wyobraźnię. Do tego 57 lat to nie młodzik. Więc powinien jechać na miarę swoich możliwości. Sam mając 19 lat śmigałem autem i w nocy jeździło się super. Teraz mam 38 i już tak fajnie się nie jeździ. Po prostu nie widzę tak dobrze jak kiedyś. A co będę widział mając 57? to chyba taka jazda na pamięć. Przejechałem autem ok. 500tys. ile mógł przejechać ten "biznesmann"? Jega jazda na pamięć go zgubiła. Motocyklem przejechałem 12tyś. dopiero zaczynam. Ile razy auto siedziało mi na dupie. A gdybym tak jak on się po prostu wywrócił? Tego nie widać z auta. Moto i ja ważymy ponad 320kg a wiatr czasem robi ze mną co chce. Wyprzedzanie TIRA to walka o przetrwanie, gdy wychodzisz na wysokość jego kabiny podmuch jest tak silny, że motocykl nie chce wrócić z powrotem na pas przed ciężarówkę, a w lusterku widzisz jeszcze takiego artyste w A8 który siedzi ci na gumie.
  • Kolego poniżej, z tonu twojej wypowiedzi wygląda, że sam siebie oceniasz już "starym wygą". Uważaj, bo niestety taka właśnie pewność, że już wiesz co z czym i dlaczego, może się źle skończyć. Wydaje Ci się, że potrafisz wszystko przewidzieć a tak nigdy nie jest. Zawsze coś może być zaskoczeniem, choćby wpadająca przed ciebie sarna z pola. Jaką masz cenną radę na taki przypadek, bo w mojej ocenie jedynie całkowita rezygnacja z takiego typu motoru albo jechać nim 20km/h. Nie podoba mi się twoja ocena zarówno przyczyn jak i samego kierowcy. A już twoje zdanie co powinni zrobić kierowcy. .. pozostawiam bez komentarza. Chcę jedynie zapytać o twoje stwierdzenie dotyczące, jak to określiłeś: "kierowcy samochodu gnającego za poprzedzającym go autem "na zeszyt"" Powiedz, byłeś tam? Byłeś świadkiem tej sytuacji, że dokładnie wiesz, że kierowca "gnał" i "na zeszyt"? Ja akurat byłem ale mimo to nie uprawnia mnie to do konkretnej oceny bo samego zdarzenia nie widziałem. Wiem jedynie, że jest do droga z dwoma pasami w jednym kierunku, że dopuszczalna prędkość wynosi 120km/h, że tam akurat jest to prosty odcinek, że nikt tam nie będzie jechał 40 bo będzie to tym bardziej niebezpieczne. I to tyle.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    elbąk(2015-10-30)
  • jeszcze kontynuacja. .. Gdybać sobie można ale na pewno nie wydawać kategoryczny osąd. Prawda jest taka, że jadąc tego typu drogą, nie zakładasz, że co 50 metrów coś lub ktoś może leżeć na drodze, bo inaczej jaki byłby sens budowania dróg - jak sama nazwa wskazuje - szybkiego ruchu. Życzę ci abyś nigdy nie trafił na jakąkolwiek niespodziankę, która radykalnie zweryfikuje twoją pewność o przewidywaniu wszelkich sytuacji na drodze. Natomiast życzę abyś nabrał trochę pokory i zróżnicowania ocen co do innych. To, że ty jako 38-latek masz kłopoty ze wzrokiem i podejrzewasz, że w jego wieku będziesz ślepy jak kret, świadczy dokładnie o niczym w stosunku do innej osoby. Pozdrawiam. A. .. i uważaj jeszcze na przejeżdżanie po malowanych liniach jadąc motorem - o tym nie wspomniałeś, a są śliskie jak diabli;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    elbąk(2015-10-30)
  • @fghgf - Jakie przymrozki ? Chyba w Tatrach na samych szczytach, a nie w okolicy Pasłęka, szczególnie ok godziny 18:00.Kto takiemu dek. .wi dał 18 plusów ?
Reklama