UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Mniejsze sklepy mają dużą szansęna przetrwanie o ile zmienią nastawienie do Klientów. Często w zimie wchodzę do sklepiku i wychodzę po 5 sekundach - w środku temperatura +25 st.C, sprzedawcy w krótkich rękawkach a ja stoję jak w łaźni w grubym golfie i puchowej kurtce (na zewnątrz -10). Jest to nagminne. Często też zdarza się, że sprzedawcy w wieku ok. 18 lat katują Klientów dość głośną muzyką techno - po pięciu minutach przechodzi mi ochota na dalsze przeglądanie towaru. Kierownicy sklepów powinni wiedzieć jak muzyka wpływa na zakupy. Przestrzeń - w mniejszych sklepikach albo dzwigamy ręczny koszyk załadowany na 15 kg, algo obijamy się wózkiem w wąziutkich korytarzykach między półkami wpadając co chwila na towar ustawiony z braku miejsca na podłodze. Z obawą sięgamy na górne półki - albo nie sięgniemy albo nam sąsiedni towar na łeb spadnie. A co do fachowości personelu w mniejszych sklepach to też czasami nie jest najlepiej. Przy kasie pani, która właśnie przekładała mięso nie może wprowadzić jakiegoś kodu na towar patrząc ponuro na Klienta, który śmiał to kupić, a na jego uprzejme "dziękuję" powiedziane po zainkasowaniu pieniędzy spojrzenie spode łba. To nie jest mój wymysł - to codzienność. Bywa też oczywiście inaczej - i to też jest codzienność.
  • wczoraj bylem widzialem i ..... 80 zeta wydalem, jednorazowki i 60 jajek nie potrzebowalem - nastepujace wnioski sie nasuwaja - hipernova to hiperek drugiej ligi, (towar raczej tanszy i drugiej kategorii, wybor taki sobie, np. alkohole tiko te najtansze i srednie - whiski najtansza teqila tyz, piwo masowka - eb, zywiec itd., o guinesie, "ale" - mozna zapomniec,kurczaki niby tanie z grila ale gdzie im tam w smaku do tych pieczonych z auchan, szmat nie ogladalem bo po co, jednym slowem jaki rynek taki towar) co do galerii handlowej to duzo powierzchni niewynajetej (chyba z 40-50%), asortyment towarowy na polkach w sklepach na galerii uwzgledniajacy specyfike biednego i plytkiego rynku elblaskiego (jak zreszta i w hiperze), podsumowujac - mysle ze elblascy kupcy oferujacy dobry jakosciowo i cenowo towar wraz z fachowa, mila obsluga moga spac spokojnie, co do mnie to raczej nie zdradze "oszoniaka" i mackro zwlaszcza ze co tydzien jestem w wawie.
  • A rowery kupowali ot tak: dla jaj............
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jajcara(2002-03-21)
  • A mi wczoraj poszły w hiperze 3 stówy. Ale za to kupiłem se m.in. fajowską bluzę.
  • a mi pękło 40 zł, ale za to zrobiłam zakupy takie, jakie zrobiłabym w osiedlowym za 70 zł. Acha i kupiłam dzieciom fajne książeczki - czytanki i ćwiczenia do matem. i polskiego za 0,99 za sztukę.
  • Samo zjawisko powstania sklepu wielkopowierzchniowego jest korzystne, z punktu widzenia konsumenta i nawet miasta. Posrednio i bezpośrednio. Bezposrednio: mogę przyzwoicie zaparkować, zrobić zakupy w jednym miejscu, po cenie korzystniejszej. Pośrednio: powstał dość estetyczny obiekt, poprawił komunikację w mieście (ktoś twierdził, że odwrotnie???), poprawiona została sprawa drenażu terenu a co najważniejsze zmusił rodzime i lokalne firmy do pokazania swoich umiejętności poruszania się po rynku (niestety tylko niektórych). Patrz sklep na "starówce". Co prawda ceny są zapewne wyższe (nie byłem jeszcze w hypernovej), ale estetyka i bogatsza oferta skutecznie zniechęci mnie do każdorazowego wyjazdu na zakupy do hypermarketu. Odwrotnie postapiły Edeka i Biedronka. Towar jest dziś małoatrakcyjny, zdecydowanie oferta się pogorszyła (chociażby warzywa i owoce). Pozostaje inny aspekt całej sprawy: uczciwość konkurencji (czytaj wtym także ceny transferowe), zwolneinia podatkowe, forma i warunki zatrudnienia. Oczywiście tu powinny wykazać się władze terenowe, czyli prezydent, wojewoda i samorząd i jeżeli nie zabezpieczyły interesów miasta i jego społeczności, znaczy że albo są dalece niekompetentni i trzeba ich zwolnić przy najbliższych wyborach albo ... najwyczajniej biorą (jak ktoś ładnie określił: lubią przytulać sie do pieniędzy), wtedy trzeba ich złapać, osądzić i posadzić za kratki. A na koniec jeszcze jedno: w naszej polskiej mentalności istnieje coś takiego jak syndrom "psa ogrodnika". I objawia się on w prawie każdej sytuacji. Przykład, który mnie osobiście dręczy to Hala Gildii Kupców Żuławskich. Otóż była wspaniała okazja, aby połączyć swoje siły, pokazać, że możemy być dobrymi spółdzielcami i menedżerami, ale nie powstał kolejny obiekt kicz z boxami (w co drugim ten sam asortyment), bez wyobraźni, bez polotu ot nasza cecha narodowa, jak wyżej. Więc przestańmy teraz jęczeć, że przyszedł wstrętnty kapitalista i nas niszczy, nie sami się niszczymy - od zawsze. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniec(2002-03-21)
  • mieszkaniec - Świetny komentarz. W pełni Cię popieram i myślę, że nie tylko ja, ale i 2/3 tych co tu psioczyli na hipera, tylko nie chcieli się do tego głośno przyznać. I też się odwołam do przenośni - jak wiejskie psy. Jak jeden zaszczeka, szczekają za nim wszystkie, choć nie wiedzą o co chodzi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hiperfanka(2002-03-21)
  • mieszkaniec: dobrze gadasz. startuj na radnego :). ale poważnie...
  • Jest to najlepszy sklep w naszym mieście. Miła obsługa i tanie i dobrej jakości artykuły zwłaszcza mięso. Jest to konkurencja dla morlin. Powinni wprowadzić płatny parking ( 40 gr. nikogo nie zbawi, a hiper nowa będzie się rozwijać). Ciesze się że mamy taki sklep. Po co ma płacić podatki miastu. Przecież należy zachęcać inwestorów. A za 10 lat iatak miasto będzie ściągać kasę. Mam nadzieję że wzrośnie też podatek dochodowy od osób fiz. czyli od nas. Rower naprawiłem i znowu jeździ. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zadowolony klijent.(2002-03-21)
  • Co bardziej wnikliwi powinni się wybrać do supermarketu na obserwacyjne łowy. Pomijając nasz kwiat elbląskiej młodzieży przy półkach ukradkiem pożerającej batony, popijającej piwo, organizującej nowe darmowe obudowy do nokii, można spotkać klientów (nie klijentów) uważnie spisujących ceny np. wszystkich mrożonek. Nasuwa się pytanie - kim oni są? Po co jakiś gość ładuje do furgonu 8 rowerów po 150 PLN? może ma liczną rodzinę? Po co ktoś ładuje do wózka cztery skrzynki pomidorów i sześć bananów? pewnie to druh drużynowy dla swojego zastępu? A BYĆ MOŻE TO WY KUPICIE TE ROWERY I POMIDORY OD SWOICH ULUBIONYCH SPRZEDAWCÓW OSIEDLOWYCH, NA RYNKU ITD. WSPIERAJĄC NASZ LOKALNY HANDELEK.
  • zadowolony klijjencie ...podatki ma płacić hipernowa bo inni je płacą tak samo jak inni oddychaja a co do roweru .bądz spokojny to nieatestowany złom popsuje ci się niebawem znowu ..miłego naprawiania.
  • byłem tam i widziałem uciekałem szybko i wstydliwie żeby ktoś znajomy mnie nie zauważył ..gonił mnie głos oszołoma grzmiącego z głożnika ...tanio sprzedajemy bo omijamy hurtowników ...jesteśmy najlepsi na świecie i nas w sklepie jest wszystko najlepsze ...Uwłaczające jak można sączyć tak prymitywną propagandę a właściwie jak można jej słuchać ..... Faktycznie Ormianie i handlarze starzyzną powinni zacząć się obawiać ich jednorazowe wiertarki szlifierki i ciuchy używane znalazłu się niewiedzieć czemu na półkach tego sklepu o przepraszam hiper super ... ostrzegam nie chodz tą ulicą bo cię hycle hwycą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mickiewicz(2002-03-21)
Reklama