UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • POPIERAM !!!!! Nikt w tym mieście nie może zapomnieć o historii tego miejsca. O ludziach, którzy mieli wpływ na to jakie ono jest i jakie było. To fakt, ze lata świetnosci dawno mineły ale jeżeli komukolwiek stawiać pomniki - to właśnie ludziom z tamtych czasów. Niestety nasze czasy nie obfitują w osobowości, którym nasze wnuki będą stawiać pomniki. Dążenie do wspólnej Europy.. jak ktos napisał jest ważne ... ale najważniejsze jest to, żeby pamiętać po czyich śladach chodzimy... a Elbląg był przecież swojego czasu miastem wielonarodowosciowym, scierały się tu wpływy nie tylko pruskie, niemieckie, ale i holenderskie i angielskie. Nie patrząc na nic potrafili "wybudować" jedno z najpiękniejszych miast w Europie... a ruscy co przyjechali tu po wojnie.. potrafią je tylko niszczyć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Normalna(2002-04-17)
  • Mleko, to była prowokacja?
  • oczywiscie Rosjanie zniszczyli miasto nie wiedziec dlaczego, bo przecież Niemcy jak napadli na ZSRR to ich żołnierze nie niszczyli rosyjskich miast tylko je zwiedzali. Co do imienia placu to wspaniały pomysł. Może jeszcze plac Wilhelma 2 przecież niemiecki przemysł w 19 wieku zawsze wspierał dążenia narodowe Polaków.Może zmienić nazwę województwa na pruskie. Nie należy wypierać się niemieckiego pochodzenia Elbląga ale to wszystko historia i nie należy jej mieszać ze sprawami bieżącymi. Elbląg jest przecież polskim miastem.
  • Do R. Elbląg była dłużej pod panowaniem Polski niż Prus , to się zgadza , ale nie kwestionujmy wkładu mieszkańca mojego rodzinne miasta , bo gdyby nie on mieszkał byś może w mieście wielkości Tolkmicka . Tam nie było kogoś , kto by doprowadził je do takiego rozwoju jak Elbląg . Chcemy , żeby naszych rodaków chonorować na całym świecie za wkład wniesiony w rozwój innych krajów i miast , ale od nas przedstawiciele innych nacji wara . Zastanów się co piszesz .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Piotr były elblążanin(2002-04-18)
  • honorować, a nie "chonorować" :)
  • R ... pisząc , że rosjanie nie wiedząc czemu niszcyli to miasto .. nie miałam niestety na myśli działań wyzwoleńczych - tylko działania powojenne.. obecnych mieszkańców tych ziem... Nie ma co ukrywać że spory procent z nich oprócz tego, ze rozkradało i niszczyło pozostałości nie zrobiło dla niego nic. Roszczeniowe postawy wobec władz - to coś charakterystycznego dla byłych mieszkańców ziem "bardzo" wschodnich. Nie wiem jakim cudem po wielu latach udało się tu zaprowadzić jakiś porządek. Ludzie ze wschodu wyrózniają się w całym świecie brakiem zamiłowania do porządku i czystości. Dewastowali wszystko co zostało po latach.. zresztą nawet nie chce mi się o tym pisać , bo mnie złość roznosi jak przypomnę sobie jak jeszcze niedawno wyglądał Cmentarz Niemiecki w okolicach ulicy Sadowej. Dla wszystkich tych, którzy starają się przywrócić temu miastu blask jego świetności WIELKIE BRAWA.. a reszta niech z pokorą przyjmie fakt, ze mieszkamy w mieście - do którego nie tylko Polacy są przywiązani. Rodziny pruskie i niemieckie, które w latach przedwojennych ( i tych ho ho wstecz) budowały to miasto - teraz potrzebne sa wam tylko po to, zeby płaciły kasę za hotele, pamiątki.. Żeby w imię przyjażni polsko- niemieckiej wspomagały remonty... Pięknie.. Zastanówcie się też co my mozemy zrobić dla tych, którzy tu się rodzili, umierali ich bliscy, gdzie spędzili młodość.. POKORY ŻYCZĘ WIĘEJ POKORY I BĘDZIE OK"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    NORMALNA...(2002-04-18)
  • Podczac działań wojennych nasze miasto nie ucierpiało tak bardzo, zniszczenia, które miały miejsce nastąpiły już po zdobyciu miasta, ponieważ ruskie myśleli, że po wojnie Elbląg wróci z powrotem do Niemiec, postanowili więc go zniszczyć, ustawiono wtedy działa na centrum miasta i je zniszczono całkowicie.
  • Pytam tylko - PO CO ??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    DoktorT(2002-04-18)
  • Klon - skad czerpiesz te wiedze - ELBLAG splonal podczas oblezenia, bo straz pozarna uciekla pierwsza z miasta, a lod na rece mial grubosc metra. Wciaz powiela sie klamstwo. Przepraszam, ale nie mam polskich liter.
  • Oficjalnie od października 2001 funkcjonuje w NASZYM MIESCIE Elbląskie Stowarzyszenie Gospodarcze im. Ferdynanda Schichau. Nawiązaliśmy kontakty ze środowiskami dawnych elblążan w Niemczech (m.in Herr Schuch - szef Trusovereinigung, Herr Komnick - potomek dawnego właściciela fabryki samochodów w Elblagu).Głównym celem Stowarzyszenia jest aktywizacja gospodarcza lokalnej społecznosci, m.in. wspłorganizowaliśmy konferencje naukowe (przy wspłpracy WSZiP im. Jańskiego; elblaskich mediów, np. marzec br. "Rynek - Informacja - reklama"), szkolenia dla małych i średnich firm (współpraca z EIPH), wspólne projekty z Elblaską Radą Osób Niepełnosprawnych. Od początku działalności postawiliśmy sobie za cel upamiętnienie F. Schichau w formie tablicy pamiątkowej (projekt jest już przygotowany, finasowanie ze strony środowisk dawnych elblażan) na budynku dawnej fabryki Schichau'a przy ul. Stoczniowej(obecnie Alstom). Urząd Miasta wyraził zainteresowanie tym pomysłem, pozostawiajac decyzje w rękach obecnych właściceli tego obiektu. Niestety do dnia dzisiejszego władze Alstom (pismo złożone we wrześniuj 2001) oraz Elzam'u (pismo złożone w październiku 2001) nie zajęły w tej sprawie stanowiska. Osobiscie mam nadzieję, że rozgłos wokół pomysłu zmiany nazwy placu (pomysł jak najbardzej trafiony!!!) pomoże również zalatwic do konca sprawe tablicy. Liczę przy tym na pomoc elblaskich sympatyków tei idei. Pozdrawiam,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Poirytowany(2002-04-18)
  • do Piotra byłego elblążanina : repatrianci ze wschodu jeśli chcieli mieszkać w dużym mieście to bez różnicy dla nich było czy nazywa się ono Tolkmicko czy Elbląg, ważne było, że jest duże. Nie ma tu mowy o jakiejś wdzięczności dla budowniczych miasta. Gdyby Elbląg był mały to ludzie przenieśliby się do Gdańska.Trzeba wczuć się w sytuacje ludzi po wojnie a nie patrzyć na to z perspektywy czasu.
  • do Piotra byłego elblążanina : repatrianci ze wschodu jeśli chcieli mieszkać w dużym mieście to bez różnicy dla nich było czy nazywa się ono Tolkmicko czy Elbląg, ważne było, że jest duże. Nie ma tu mowy o jakiejś wdzięczności dla budowniczych miasta. Gdyby Elbląg był mały to ludzie przenieśliby się do Gdańska.Trzeba wczuć się w sytuacje ludzi po wojnie a nie patrzyć na to z perspektywy czasu.
Reklama