UWAGA!

Po co te znaki?

 Elbląg, Zmiany na Grunwaldzkiej
Zmiany na Grunwaldzkiej (fot. Michał Skorupa)

Na al. Grunwaldzkiej, na wysokości centrum handlowego, kierowców udających się w stronę wyjazdu z miasta, czeka utrudnienie. Od około dwóch tygodni z użytkowania został wyłączony jeden pas ruchu. Pytanie, dlaczego?

Na kilkudziesięciometrowym odcinku al. Grunwaldzkiej stanęły znaki ostrzegawcze, wyłączające z użytkowania jeden pas ruchu. Jednak, poza ustawieniem sygnalizacji ostrzegawczej, nic na tym fragmencie drogi się nie dzieje, jak również nie widać efektów żadnych prac remontowych. W takim razie, w jakim celu jezdnia została zwężona?
       - W tym miejscu planowane są prace związane ze zmianą organizacji ruchu - wyjaśnia Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Z uwagi na spostrzeżenia kierowców, jezdnię prowadzącą do centrum miasta postanowiono rozszerzyć do dwóch pasów, kosztem jednego, prowadzącego w przeciwnym kierunku. Prace drogowe będą prowadzone w godzinach nocnych, podczas zmniejszonego natężenia ruchu i zakończą się prawdopodobnie pod koniec następnego tygodnia – kończy urzędnik.
      
Michał Skorupa

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • a no po to, żeby mógł powstać ten artykuł. Przecież od czasu gdy nad Jarem pod koniec marca latał MIG 29 h. .. się tu działo. Wydarzenie na miarę 140 tysięcznego miasta.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    8
    elekwent(2016-04-16)
  • 115 tys
  • mieścina powiatowa nie wpadajmy w samouwielbienie
  • ni to miasto ni to wieś, ani wypić ani zjeść
  • Elblążkowo to wieś, gdzie psy du. ami szczekają, a ch. .ami wodę piją.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    7
    17
    SamuelTschapyewsky(2016-04-16)
  • Chory człowiek jak ty to zawsze tak widzi
  • Ale tak realnie to chyba nie wię ej niż 80 tyś - nie ma co się oszukiwać
  • Dwa razy w roku na BOŻE NARODZENIE oraz WIELKANOC to jest przez parę dni 89 tysięcy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    helamaGb6(2016-04-16)
  • Panie Skorupa - nie ma Pan innych problemów?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    4
    paraszut(2016-04-16)
  • A ja lubię Elbląg. Może i "wiocha" czy "zad.pie" jak nazywacie... jednak nie potrafiłabym się odnaleźć gdzie indziej. Zadowalam się pracą (tak, za najniższą krajową) jaką miałam i jaką zapewne dostanę gdy znówzacznę jej szukać. Nic nie przychodzi łatwo. Owszem, marzę o lepszym życiu- ale nie wyjeżdżam. Jestem młoda, mam czas. Mam rodzinę. I wszyscy mieszkamy tu- od urodzenia. Wolałabym być jedną z tych- co mogłaby przyczynić się do lepszej zmiany wizerunku rodzinnego miasta- niż je opuszczać. Emigrujecie do innych państw? Macie kiepski kontakt z rodziną. Emigrujecie do innych miast- wyludniacie swoje miasto. A miasto to- bez ludzi, którzy jeszcze wierzą w jego potencjał- niestety nie przetrwa. Szkoda mi tylko, że mamy takie władze. Zarządzają miastem tak a nie inaczej. Szkoda... ja kocham Elbląg i chciałabym w nim i z nim żyć nadal.
  • O czymkolwiek byłby artykuł na portelu zawsze pojawiają się w komentarze "Elbląg to wieś" itp. Nie sądzę, ze piszą je mieszkańcy Krakowa czy Warszawy. Jeżeli ktoś tak strasznie nie lubi Elbląga, to przecież można się wyprowadzić gdziekolwiek na wieś, do Warszawy, czy Londynu. Trzeba być naprawdę strasznie żałosnym, żeby nie próbować zmienić swojej sytuacji. Jak można żyć w miejscu, którego się nie lubi.
  • super !!! bardzo dobre info :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    4
    izkaaaaaa(2016-04-17)
Reklama