Z tymi cmentarzami dla zwierzat to jak z promocja homoseksualizmu i przyjmowaniem uchodzcow, ludzie tego nie chcą, nie chcą słuchać w kolko tych bredni. Tematy zastępcze laduje się poprzez media do łbów by każde kłamstwo było tolerowane a słowo na nie było niepoprawne (reklama wciskanie kitu). Taka gazeta sobie pisze bzdury kiedy chce bo jest na tak w stylu mam talent francja tolerancja. Gdyby zasadnym bylo to ze istnieje potrzeba takiego cmentarza to pod warunkiem ze zwierzeta wyraza taka zgode. Kazde takie pytanie o cmentarz dla zwierzat jest zrównywaniem intelektu ludzkiego do zwierzecego do bydla mowiac kolokwialnie. Groby sa po to zeby pamietac cos wartosciowego, ta wartoscia jest intelekt dusza osoba, psy maja dusze ale sensytywna nie posiada ona cech wyjatkowosci indywidualnosci. Jestem rasistą wśród zwierzat. Sa zwierzeta i nadzwierzeta i zadne haslo kołchozowe rownosc tego nie zmieni. Dzisiaj cmentarze dla zwierzat a jutro mi powie ktos ze jego pies to nie plec zenska ani meska bo jest wysterylizowany. Bo to godzi w jego godnosc. Tych wszystkich co promuja takie podejście zakopałbym razem na takim cmentarzu z tymi psami. Tam ich miejsce.