UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Dodałbym jeszcze że największą potrzebą dla mieszkańców Elbląga jest przede wszystkim kąpielisko miejskie w sezonie letnim jak jest w innych miastach większych czy dużo mniejszych z prawdziwego zdarzenia ale który z urzędu to zrozumie ?
  • Już kiedyś pisaliśmy by w Elblągu były wypożyczalnie rowerów i co ,gadanie a zero pracy.
  • ttt wypożyczalnie nie, sprzedaje rowery używane i się kręci, rowerek 24 cale na wiek 9+ lat 200
  • @EXmieszkaniec-mieszaniec;) - To może otworzysz firmę, która zaoferuje rower miejski. W innych miastach nie robi to "władza", tylko firmy komercyjne, To co, kiedy????
  • Najpierw niech włodarz wybuduje prawidłowe ścieżki rowerowe, które będą się ze sobą łączyć. A dopiero potem można stworzyć system rowerów miejskich.
  • A te rowery w ogóle mają dobre zabezpieczenia gdyby ktoś chciał przygarnąć na własność? Bo żeby nie było tak, że już na drugi dzień wszystkie rowery będą wypożyczone na stałe.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    Kkkkk1(2019-02-25)
  • RobertKoliński Świetny pomysł Łukasza Kotyńskiego, w dodatku sprawdzony już po wielokroć w innych miastach Polski, o Europie nawet nie mówiąc. Elbląskie władze, których wyrazicielem nieróbstwa i "niedasizmu" jest w tym przypadku prezydent Wróblewski do spółki z radnym Tomczyńskim, są po prostu ograniczone i niechętne nowoczesnym pomysłom na rozwój miasta, bo przedsięwzięcie takie wiązałoby się z koniecznością wzięcia się do pracy i oderwania czterech liter od przyspawanego doń stołka. Trzeba przecież zorganizować punkty przesiadkowe w mieście, zaplanować przedsięwzięcie od strony logistycznej, znaleźć myślących ludzi, którzy by ten cały projekt ogarnęli. A jak wiadomo słup-ekipa z ratusza niespecjalnie takimi zasobami ludzkimi, które mają pojęcie o współczesnym świecie i nowoczesnym funkcjonowaniu miasta, dysponuje. I dlatego dla tej władzy "to nie jest pilny temat" - pilne za to jest odkupienie od ekipy kolesi z Góry Chrobrego zajętego przez komornika majątku za pieniądze publiczne, albo zniszczenie terenu basenu pod budowę hotelu dla prywaciarza. To są priorytety obecnej ekipy i bez jej zmiany nie ma się co łudzić, że normalność do Elbląga w najbliższym czasie zawita.
  • Tylko w Elblągu to moze za sto lat cos takiego powstanie,a jest szansa wszędzie rowerem blisko.
  • wcześniej w Pasłęku to powstanie niż w EB, w EB takie pomysły to za jakieś 20 lat,
  • Oóoohooohoooo zbudzili się drogi dla rowerów porobić,a nie tylko dyskutują wiecznie kto będzie chciał jeździć sam sobie kupi rower,tylko debatujecie a nic nie robicie gdzie droga dla rowerów Mazurska Rubno Nowakowo,jak to należy do miasta to gdzie chociaż chodnik i oświetlenie wiecie ile tam wypadków Nieeeeroooobyyyy!!!!!!!!!!!
  • Uważam, że ci co chcą jeździć na rowerze od dawna to robią, nie wiem czy rower miejski będzie w stanie przełamać mentalność tych co wolą samochód. Ale może…? Natomiast pierwszą potrzebą są ścieżki rowerowe – jedyny bezpieczny wyjazd z miasta to ul, Fromborską do Krasnego Lasu. Skandalem jest, że niedawno remontowana droga 503 nie ma ścieżki rowerowej – kto to w ogóle zaakceptował? Jeśli już miałby powstać system rowerów miejskich to na pewno z współfinansowaniem miasta bo jeśli będzie czysto komercyjny to użytkowanie będzie zbyt drogie. Raczej nie powinien być bezstacyjny bo widziałem takie w Chinach i rowery można znaleźć porzucone wszędzie, w parkach, wzdłuż ulic, itp. a Polacy nie dorośli do tego żeby dbać nie o swoje.
  • Myślę, że zaczynamy od d. .. strony. Najpierw trzeba w Elblągu wyrobić kulturę jazdy rowerem - edukować ludzi co do praw i przepisów, inwestować w ścieżki i miejsca do przypięcia, a dopiero później zabierać się za takie pomysły.
Reklama