Proponuję, aby przez najbliższe 72h żaden gliniarz nie przyszedł do pracy, tylko na urlop na żądanie lub inny płatny. Wówczas wszystkim odtworzyłyby się oczy na to, co się w tej instytucji dzieje. Doszło do tego, że pracownicy Lidla lepiej zarabiają, niż gliniarze, to jakaś parodia. A do wszystkich malkontentów: życzę wam, abyście potrzebując pomocy i dzwoniąc na policję nikt nie odebrał telefonu, bo wszyscy będą na urlopach. Przez wspomniane 72h w kraju powstanie anarchia i będziecie się bali wyjść z domu.