UWAGA!

Pomaganie na przetrwanie. Banki żywności proszą o pomoc

 Elbląg, Pomaganie na przetrwanie. Banki żywności proszą o pomoc
fot. Anna Dembińska

Pieniądze na paliwo, aby móc dowozić jedzenie potrzebującym oraz na zakup środków dezynfekujących - to aktualnie najpilniejsze potrzeby Banku Żywności w Elblągu. - Artykuły spożywcze jeszcze mamy. Co będzie dalej, tego nie wiemy i nie ukrywam, że trochę się tej przyszłości obawiamy - mówi Teresa Bocheńska, prezes banku.

- W minioną sobotę kupiłam trzy baniaki płynu do odkażania za niemalże 500 zł. To są dla nas ogromne pieniądze. W aktualnej sytuacji środki do dezynfekcji są nam niezbędne: musimy odkażać samochody oraz powierzchnie w naszych pomieszczeniach. Tego nikt nam niestety nie finansuje - mówi Teresa Bocheńska, prezes Banku Żywności w Elblągu.

W czasie pandemii banki żywności dowożą swoim podopiecznym artykuły spożywcze pod drzwi. Są też jedną z kilku organizacji w Polsce, które zadeklarowały pomoc osobom na kwarantannie. To oczywiście zwiększa koszty, jakie muszą ponosić.

- Bardzo dużo pieniędzy musimy przeznaczać na benzynę, konieczne było też zatrudnienie dodatkowego kierowcy. Dla nas są to spore wydatki. Jednak nie mamy alternatywy i jedzenie dostarczamy podopiecznym pod drzwi, także osobom na kwarantannie. Staramy się również pomagać mieszkańcom, którzy są po prostu w potrzebie lecz nie spełnili kryteriów wymaganych przez MOPS  – wyjaśnia Teresa Bocheńska.

Na razie artykułów spożywczych bankowi nie brakuje.

- Na ten miesiąc wystarczy, ale co będzie potem, to trudno przewidzieć. Jaka będzie sytuacja finansowa firm, sklepów i sponsorów, którzy nam pomagają? Trochę tej przyszłości się obawiamy – mówi Teresa Bocheńska.

Bank Żywności w Elblągu można wspomóc wpłacając datek na jego konto, które znajduje się na stronie www.bankzywnosci-elblag.pl.

W podobnej sytuacji są także inne banki żywności w Polsce. W niektórych brakuje także artykułów spożywczych. Z powodu pandemii nie odbyła się też Wielkanocna Zbiórka Żywności, co znacząco pogorszyło ich sytuację. 

- Każdego dnia towarzyszy nam obawa, czy jedzenie trafi do wszystkich, którzy go potrzebują. Dlatego postanowiliśmy zwrócić się o pomoc do wszystkich ludzi o hojnych sercach. Już 10 zł pozwoli na zapewnienie posiłków dla jednej osoby przez cały miesiąc. Tyle kosztuje pozyskanie i uratowanie 80 kg żywności. Potrzebujemy tych pieniędzy, żeby dalej pomagać – mówi Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.

Na portalu zrzutka.pl ruszyła właśnie zbiórka pieniędzy na banki żywności. 

 

 

daw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Wypi#####ać!!!!!! 1300 zł ZUS, podatek dochodowy, podatek pracowniczy, itd itd, na budowę dróg NIE MA! na służbę zdrowia NIE MA! Na oświatę NIE MA! Na cyfryzację NIE MA! Ale na dzieciorobow, zasiłkowcom, niero#ów to miliardy i jeszcze mam im zakupy robić ?!?! WYPIE####Ać!!!
  • Zbiórka między innymi dla bezrobotnych rodziców, cóż za szczytny cel. Dzieci chciało się robić, ale do pracy już chęci nie ma. Państwo rozdaje pieniądze, a miałbym pomóc dzieciorobom? No raczej nie tędy droga. Nie i jeszcze raz nie. Jak ktoś chce mieć dzieci powinien wykazać się odpowiedzialnością, a nie bezradnością.
  • Tak. Święta prawda. 500+ dostają, od groma różnych zasiłków, dodatki mieszkaniowe, energetyczne etc.I jeszcze wolaja o pieniądze dla jakiegoś pieprzonego banku żywności, z którego korzyści czerpią nie zawsze potrzebujący....Wiem coś o tym, gdyż znam osobę która kiedyś pracowała w śds. Nieroby udajace osoby niezaradne do roboty!!!!Koniec wyciągania łap po wszystko za darmo!
  • Bank Żywności robi świetną robotę. Warto im pomóc, bo może się zdarzyć, że kiedyś to my będziemy potrzebowali ich pomocy. Trzymam za nich kciuki i mam nadzieję, że znajdą się osoby, które myślą podobnie
  • Zgadzam się. Nie chcesz, nie pomagaj, ale nie jątrz. A jak będziesz w potrzebie to też rączki przy sobie.
  • Nie jątrzę, sam pracuję na swoją przyszłość. Nie czekam z rozłożonymi rękoma. Opisałem konkretne przypadki, które na pomoc zwyczajnie nie zasługują. Ale najlepiej czekać na gotowe i że ktoś coś zrobi. Rodziny mają pomoc od państwa, dodatki na gówniaki, więc jakim prawem jeszcze mam im dorzucić swoje, ciężko zarobione pieniądze? Mi nikt nic nie daje i od życia nic nie oczekuję. Pewna grupa społeczna wyraźnie się rozleniwiła, lubi nic nie robić i czekać na pomoc. Nie tędy droga.
  • @jdjd - Jątrzysz. Te twoje uogólnienia i chwackie zapewnienia - i od życia nic nie potrzebuję (tego nie kumam). Każdy przypadek jest inny, a życie jest jak goowno na kole i obyś nie musiał się o tym przekonać. A może tego właśnie potrzebujesz. BTW, aby była jasność, 500 plus nie pobieram, z innych programów nie korzystam.
  • Właśnie to, że przeszedłem niejedno, wzmocniło mnie, udowodniłem sobie, że chcąc, można wiele. Jakbyś zauważył, zauważyła odniosłem się do konkretnej grupy osób, która według mnie nie zasługuje na jakąkolwiek pomoc. Zakończyłem dyskusję.
  • Swoja cala wyplate wysle potrzebującej rodzinie oczywiście nie pracującej i tak nie mam czasu wydawac pieniędzy to oni będą mieli czas żeby wydac te pieniądze na swoje potrzeby
  • @jdjd - Nie wiadomo co tam przeszedłeś, ale co by to nie było, to na poziom wrażliwości społecznej twej, zanadto nie wpłynęło. To, że pisanie w internecie daje niektórym ogromne poczucie siły, też nie jest niczym nowym. Łatwo być mądralą.
  • Nasze Stowarzyszenie które też jest w potrzebie wydajemy żywność potrzebującym przy Obrońców Pokoju 7 kupiliśmy maseczki rękawiczki przelbice ,płyn dezynfekujący sami narażamy się , ale wspieramy naszych podopiecznych ,co 10 min podopieczni przychodzą odbierać żywność po każdej osobie robimy dezynfekuje drzwi klamki pomieszczenie boimy się co będzie jutro też mamy swoje rodziny które z nami mieszkają a my pracujemy za darmo jako wolontariusze ,uważamy że trzeba pomagać .
  • Nasze Stowarzyszenie które też jest w potrzebie wydajemy żywność potrzebującym przy Obrońców Pokoju 7 kupiliśmy maseczki rękawiczki przelbice ,płyn dezynfekujący sami narażamy się , ale wspieramy naszych podopiecznych ,co 10 min podopieczni przychodzą odbierać żywność po każdej osobie robimy dezynfekuje drzwi klamki pomieszczenie boimy się co będzie jutro też mamy swoje rodziny które z nami mieszkają a my pracujemy za darmo jako wolontariusze ,uważamy że trzeba pomagać .
Reklama