UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Famo, w artykule powołuję się na prognozę demograficzną GUS, a także dane pochodzące z Urzędu Miasta (o ilości narodzin i o 15% niezgłoszonych do zapisów dzieci). Trudno mi wyobrazić sobie rzetelniejsze źródła informacji. Chyba, że uwaga tyczy się ilości przedstawionych danych, na przykład o jakie dane socjologiczne chodzi? Że nie ma badań sondażowych o zapotrzebowaniu na żłobki? Dwuletnie kolejki są, moim zdaniem, wystarczającą informacją, aby stwierdzić, że jest zdecydowanie za mało miejsc. Poza tym, jeśli ludzie prezydenta, albo PO, PiS, EKO czy jakiejkolwiek innej grupy, która zamierza walczyć o władzę w mieście, stwierdzą, że jestem dyletantem i głupio piszę, bo żeby poprawić sytuację trzeba zrobić to, to i tamto, to ja się nie obrażę. Chodzi mi właśnie o to, aby politycy przedstawili obywatelom jakieś programy. Bylejakość nie bierze się ze stawiania pytań, tylko z braku odpowiedzi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marcin Derlukiewicz(2010-08-27)
  • autor zapewne bedzie startowal na radnego z EKO lub PO, w innym wypadku tych artykulow by tu nie bylo upr-elblag.blog.onet.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    arnoldUPR(2010-08-27)
  • Problemem w Elblągu jest przede wszystkim wysokie bezrobocie i brak pracy. Również jak się przyjrzeć średniej płacy - tu również jest problem. Jeżeli ta sytuacja zostanie rozwiązana, to inne problemy powoli też da się rozwiązać. Najpierw trzeba normalnie żyć a nie wegetować.
  • Powróćmy do Problemu nr 1 - bezrobocia. Bezrobocie jest SKUTKIEM. Tworzenie nowych miejsc pracy łagodzi skutki, a trzeba niwelować przyczyny. Pozostawiając takie pojęcia jak histereza czy stagflacja ekonomistom, zastanówmy się jakie czynniki lokalne wpływają na rynek pracy. No i mamy Problem nr 3 - Czym do szkoły i pracy i Problem nr 4 - Demografia i pieniądze. To właśnie z nich rodzi się problem bezrobocia. Brak żłobków, przedszkoli, edukacja w zawodach bez przyszłości, niemożność dojazdu do pracy (zwłaszcza osób z powiatu) itd. itp. Rozwiążmy Problem nr 3 i 4 (i jeszcze kilka innych), a Problem nr 1 sam się rozwiąże.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    oriana(2010-08-27)
  • No powolutku dochodzimy do sedna sprawy. Nie czuje się już tak wyalienowany i odosobniony na polu wzlotów miejscowego lumpenproletariatu. Ależ oczywiście to są wszystko skutki 60 lat niezmiennej czerwonej koniunktury. Po owocach ich poznacie - albo ich braku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2010-08-27)
  • Szanowny autorze! Konstrukcję stawiamy na fundamencie, i to im mocniejszy, tym lepszy. Podobnie jest z budowaniem wizji miasta. Wiemy, że dzisiaj brakuje żłobków, ale nie wiemy, czy faktycznie jest na nie zapotrzebowanie i czy wystąpi ono w ciągu najbliższych 4 lat, ile trwa kadencja RM. W ogólnopolskich mediach czytam, że najbliższa przyszłość w Polsce należeć będzie do emerytów, singli i rodzin bezdzietnych, tymczasem my będziemy indagowali kandydatów o miejsca opieki dla najmłodszych. Moim zdaniem nie należy się rozpraszać, bo to tworzy chaos, który prowadzi na myślowe manowce. Wg mnie najważniejsza jest w tym wszystkim osobowość kandydata na prezydenta - jeśli będzie to człowiek rozsądny, odważny, pracowity to i miasto ruszy naprzód. Elbląg, który tak boleśnie upadł w ostatnich latach potrzebuje kuracji wstrząsowej, a nie doraźnego lekarstwa.
Reklama