UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Artur - niestety musisz się jeszcze dużo nauczyć życia jak widzę. Publiczne pieniądze są wydawane mniej więcej w ten sposób - mam 10tys zł na przeprowadzenie szkoleń. Idę do znajomego, który takie szkolenia prowadzi i mówię mu - stary ile bieżesz za szkolenie ? on mówi 1000zł - no to ja mówię, ok to ja zlecam tą robotę tobie a nie panu/pani Y, piszesz mi ofertę na 1200 zł z tego dla ciebie twój 1000,mi odpalasz 200 i kontrole sobie mogą sprawdzać do woli. .. zawsze można udowodnić, ze ten wykonawca jest lepszy, różnica w cenie nie przekracza 20% wszystko jest cacy. .. A jak to wygląda od strony publicznych pieniędzy ? Normalnie można przeprowadzić za to 10 szkoleń a w moim przykładzie - 8.Jest różnica ? Jeśli to jest według ciebie obywatelska postawa, to gratuluję, albo współczuję obywatelskiej naiwności. .. Ja się więcej na ten temat nie wypowiadam, bo się robi off topic.
  • Ciekawe czy nowa dyrekcja będzie się tak zajmowała ośrodkiem jak do tej pory? Wsadzą kogoś nowego i ten za 2-3 lata się wciągnie w pracę. Kto na tym straci? Czekające dzieci i przyszli rodzice. Co z ludźmi, którzy oczekują już na adopcje po wszystkich spotkaniach, kwalifikacjach? Jeśli było tak źle to czemu dopiero teraz decyzja o zwolnieniu Pani Basi? Może ktoś bardzo potrzebuje pracy i ma znajomości gdzieś wyżej. Popieram Panią Basię i trzymam kciuki za to żeby została z nami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    #Adam#(2009-06-25)
  • Arturze, odbiegłeś od tematu gdyż nie oceniamy tego na co wydawał Ośrodek Adopcyjny pieniądze bo nie mamy na ten temat wiedzy a poza tym nie jesteśmy w tej sferze władni. Skoro jednak padł jakiś zarzut odnośnie niegospodarności to gdzie były osoby nadzorujące pracą ośrodka?Cała tutejsza dyskusja jednak dotyczy pomówienia Pani dyrektor odnośnie nieetycznego zachowania w stosunku do rodziców oraz braku zaufania. Chyba na ten temat jak najbardziej mogą wypowiadać się osoby, które miały bezpośrednią styczność z Panią dyrektor. Swoją drogą Arturze, jeśli posiadasz firmę i zatrudniasz osoby, które reprezentują Cię na zewnątrz to pamiętaj, że te osoby są również Twoją wizytówką i często również los firmy zależy od tych osób. Jeśli jedna osoba mówi, że Pani dyrektor jest dobrze oceniana to jeszcze nie jest to powód do dumy ale jeśli robi to kilka osób to już trzeba się nad tym zastanowić i zapytać dlaczego w naszym mieście zmienia się ludzi, którzy się sprawdzają czy tylko po to żeby coś spie. .. .. szyć.
  • Może taka propozycja, żeby z dokumentów złożonych do ośrodka zebrać kontakty do rodzin i zrobić z tymi rodzinami wywiad. Oni najlepiej wiedzą jak byli traktowani.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    #Adam#(2009-06-25)
  • ~J - współczuję Ci spisowej teorii dziejów. Widocznie sadzisz wszystkich według tego co sam robisz. Nie jesteś partnerem do rzeczowej dyskusji. Artur
  • Czekam na PODANIE PRZEZ PANIĄ DYREKTOR WSZYSTKICH PRZYCZYN WYPOWIEDZENIA? Chyba nie ma nic do ukrycia? Bo wtedy ludzie, którzy się za nią wstawiają mogliby tego pożałować.
  • Kobi - nie formułuję swoich opinii na podstawie publikacji prasowych, czy dotyczyłoby to moich pracowników, czy obcych mi osób. Staram się realnie oceniać rzeczywistość i analizować informacje, nie przyjmuję w sposób bezkrytyczny opinii innych, a w szczególności artykułów w gazetach, których celem jest zrobienie interesującej afery, wiele razy za pomocą półprawd. Faktycznie, niech pani Dyrektor ujawni całość uzasadnienia wypowiedzenia - to wyeliminuje spekulacje. Artur
  • A czemu dyrektor zaslania sie rodzinami adopcyjnymi? Kazda podpisze bo jest wdzięczna za dziecko. Ale nam nie chodzi o adopcję dzieci którymi pani B chce sie wybielic. Trzeba bylo przyjsc na zebranie i wytlumaczyc się przed ludzmi a nie podkladac teraz zakochanym rodzicom papier do podpisu jak nie maja pojecia co poza adopcją sie dzieje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    interwencja(2009-06-25)
  • Ci rodzice, co tak bronią byłej Pani dyrektor muszą być lojalni wobec niej i dlatego tak jej bronią, bo ręka rękę myje i nikt nie chce być zdemaskowany, że dał łapówkę - dlatego tak przychylnie się o niej wypowiadają. wiem o tych łapówkach, bo Pani dyrektor sama dała mi to do zrozumienia, że jeśli zależy nam tak na czasie to może da się coś załatwić - nie dałem i nadal czekam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    oczekujący rodzic(2009-06-25)
  • Oczekujący rodzic, to już jest oskarżenie i kwalifikuje się do zainteresowania organów ścigania. Jeśli nie posiadasz dowodów to radziłbym się zastanowić nad tym co piszesz bo chciałbym przypomnieć, że nie jesteś mimo wszystko tutaj anonimowy.
  • Oczekujący rodzic, p. dyrektor jeszcze jest na swoim stanowisku, więc jeszcze jej nie skreslaj, pisząc "byłej", a to co napisałeś, to ja na Jej miejscu, bym cię uznała za niedoczekanego rodzica, a tak wogóle to niesądzę, żebyś oczekiwał na Dziecko w naszym OAO
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ado-mama(2009-06-25)
  • Więc ja właśnie miałam osobistą styczność z P. Dyrektor elblaskiego osrodka. Kiedys przechodziłiśmy tam proces kwalifikacyjny i adoptowalismy dziecko. Owszem Pani B. mila, sympatyczna, kompetentna. .. ale. .. .gdy czekaliśmy na propozycje dziecka ciągle słyszałam: nie ma dzieci do adopcji, trzeba czekac itp. A z innego źrodła dowiaduje sie, ze w tamtym czasie poszło do adopcji kilka zdrowych niemowlakow. wiec co mozna sobie pomysleć???
Reklama