UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
SD radzi, jak ożywić lokalną gospodarkę
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Poziom komentarzy świadczy o tym, że polskie piekiełko ma się najlepiej. Dla jego rozwinięcia i wzrostu dobrobytu w Elblągu, wszelkie władze powinny być wyłaniane w drodze przetargu. Tak jak wydaje się wszelkie środki publiczne. Posady w samorządzie uzyska ten, kto zgodzi się je pełnić za mniejsze pieniądze. Dość wyrzucania w błoto pieniędzy elblążan. Jak okaże się, że zgodzą się pełnić te funkcje za darmo, to sprawdzimy kto więcej zgodzi się dopłacać. Przecież nikogo nie zmuszamy do bycia radnym czy prezydentem. Te komentarze i porażająca zawiść, powodują, że rzeczywiście mało kto rozsądny będzie aspirował do takich stanowisk. Tak naprawdę to NIE MA polityków ani żadnych partii w Elbągu. I nie będzie jeżeli elblążanie nie będą potrafili powstrzymać się od opluwania tych, którzy coś próbują robić. Czyli macie na co zasługujecie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sceptyk(2010-09-23)
  • Nie sposób nie zgodzić się z pomysłami SD, tylko, że są one za nowoczesne i zachodnie dla naszej zacofanej wladzy, ktora woli urzadzać 12 przetargow na kilka dzialek na modrzewinie, by w efekcie sprzedać jedną. Oni musza odejść, my nie zaslugujemy na aż tak kiepska wladzę. Gospodarka gruntami w Elblągu, to jeden wielki przekręt, ktoremu na pewno po wyborach należy się dokladnie przyjrzeć.
Reklama