A upaly maja byc do konca wakacji.Nie bardzo mi sie chce jesc goraca grochowke,zurek,domowe wedliny,natomiast wole chlodnik,zupe owocowa,salatki z warzyw,swojskie herbatkiNa Jarmarku Dominikanskim facet sprzedaje cieple swetry,bambosze,piekne grube skory owcze az mnie ciarki przechodza jak patrze na the wyroby w upalne lato,podobnie jest z kalorycznymi potrawami w srodku lata.Wszystko w odpowiednim czasie I miejscu.Co do cen wedlin to moim zdaniem dobra wedlina wykonana z miesa powinna kosztowac co najmniej 30 zl) kg.Mozna jesc kiebase grilowa za 9 zl ktora jest z wilelkiej fabryki zywnosci,a co w niej jest Bog tylko sie.Popatrzmy ile kosztuje samo mieso to jest 15-20 zl) kg a z tego zrob kielbase,flak,przyprawy,wedzenie,robocizna,podatki to jak drut wychodzi 30 zl za kg no chyba ze ktos chce jesc w wedlinach wode stabilizatory,kasze,skorki,najgorszego gatunku mieso,no I taka kielbaska bedzie kosztowac 10-12 zl za kg .smacznego