UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Prawda jest, ze PKS RADOM wozi ludzi gratami. Dwa tygodnie temu wracałem z Warszawy tym własnie autobusem rejsów. Ciasno, duszno, kierowca nie reagował na pasażerów chcących do toalety. Dopiero za Ostrodą się zatrzymał i dał 10 min. na załatwienie potrzebne fizjologicznych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alojzy(2012-07-27)
  • Oj źle się dzieje na naszych drogach ale w mieście też nie jest bezpiecznie Nadzór na urlopach i hulaj dusza.
  • Rok temu też warszawiak (taksówkarz) na wyjeździe z Elbląga na jednej nitce siódemki wjechał podobnie czołowo pod inny samochód. I też pewnie myślał że to są dwa pasy w jednym kierunku, bo źle było oznakowane. Takie drogi powinny być robione do końca i dopiero oddawane do użytku; półśrodki jak widać źle się kończą.
  • Nie ma co narzekac, zawsze to więcej pracy jest na rynku, a ta teraz na wagę złota
  • tylko komentowac umiecie a to nie wykonawcy wina ze kierowcy jeżdża nieuwaznie
  • Tak oznakowania beznadziejne do zachodu nam daleko
  • W zeszłym tygodniu wracałem tamtędy z Ostródy. W tym samym miejscu 3 razy ktoś wyjeżdżał mi na czołówkę. Po zjechaniu już na drugą jezdnię zatrzymałem się i z sercem w gardle zadzwoniłem na 112,dyżurny z Pasłęka powiedział że wysyła tam patrol żeby sprawdzić oznakowanie itd. .. No i cóż. Wydaje mi się że na ten stan oznakowania tam i tak jest bardzo mało ofiar. Ale nie wystarczy uprzedzić. Ciekawe czy to cokolwiek zmieni.
  • I niech ktoś teraz napisze, że to przez stan dróg są wypadki w Polsce. .. NIE! To przez kierowców! Bo samochód sam prędkości nie przekroczy, sam nie wymusi pierwszeństwa, sam nie wjedzie pod prąd. To wina kierowców, a nie dróg. Koniec, kropka.
  • Mercedes wyprzedzał. A jest wyraźny, powtórzony co kilka kilometrów ZAKAZ WYPRZEDZANIA! Dzisiaj też idiota w BMW wyskoczył mi na czołówkę, cudem uniknąłem zderzenia. Nie ma pobocza, dlatego jest zakaz wyprzedzania. Bo nie ma gdzie uciekać! Ale niektórzy tego nie rozumieją. Dlatego też prędkość ograniczona jest do 70.Każdy jedzie około 100 ale dla co niektórych to i tak za wolno! Bo on musi zapier. alać szybciej niż inni. Pokazać, że jest lepszy, szybszy i głupszy. Sory za wykrzykniki, ale denerwuje mnie taka bezmyślność i głupia śmierć.
  • Droga była źle oznaczona. Jeżdżę nią często i zawsze od strony Warszawy miałam potencjalnego "dzwona". Są wariaci na drogach, ale tam nie było stosownych oznakowań, do tego zmyla ruch samochodów puszczonych drugą nitką, być może budowlanych, ale skąd ludzie mają wiedzieć?
  • Znaki zakazu wyprzedzania są co 500 metrów. Ograniczenie prędkości do 70,nawet odcinkami do 50.Na wjeździe na pas o dwóch kierunkach jest znak. To co ma jeszcze być?
  • Źle oznakowana i zabezpieczona droga oto cala przyczyna. Ta droga nie powinna być dopuszczona do ruchu w takiej formie jak jest.
Reklama