UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @listonosz - Chory to ty jesteś i kłamiesz. Mają takie pokoje na górnych piętrach. Poza tym, jak cię zawijają na 48,to sobie możesz powiedzieć, że nie przeczytałeś i idziesz do domu po okulary.
  • Wszyscy kłamiecie, pokoje przesłuchań nie są na ostatnich piętrach, tylko głęboko w podziemiach, w tzw. katakumbach KMP Elbląg. Tam obdzierają ludzi ze skóry, gwałcą, a później palą, aby nie było po nich śladu. W ten sposób wymuszają na niewinnych obywatelach, wielkich katolikach i ludziach głęboko wierzących i uczciwych zeznania. Dodatkowo wieści gminne donoszą, że każda osoba wezwana do KMP Elbląg już nigdy nie opuściła tego budynku, ludzie znikają! Gdzie jest policja! A tak na poważnie, jeżeli dostałeś się na ostatnie piętro to należysz do tych nielicznych, którzy mieli ten zaszczyt, a którzy nie należą do osób prawych i uczciwych. Na ostatnie piętro trzeba sobie zasłużyć.
  • @listonosz - Widać, że niedowiarek jesteś, albo udajesz. Przecież wszyscy policjanci to chodzące aniołki, prawda nie? Wierz mi naprawdę będąc prawym człowiekiem możesz przez nieogarniętej policjanta zostać przestępcą. Listonosz chyba za dużo listów nosisz, stąd te niedowierzanie. Być może nie jest to nagminne, ale się zdarza.
  • Jakiś przykład? Piszesz wszystkim znane stereotypy, nie fakty. Wolę gliniarza, który nie boi się chuliganów, jak przyjedzie do bandziora to umie powalić go na deski i dać kolokwialnie rzecz ujmując kopa lub w mordę niż aniołka w niebieskim mundurze, który boi się wyjść na miasto.
  • Słyszałem, że któregoś pięknego wieczoru chłopak rozwożący pizzę został nieładnie potraktowany przez kilku pijanych nastolatków, którzy nie zapłacili za zamówioną pizzę. Podobno wezwano na interwencję policjantów, którym wspomniani wcześniej uczciwi obywatele nie otworzyli drzwi do mieszkania, śmiejąc się na cały głos. Uczciwi policjanci nie mając innego wyjścia odstąpili od interwencji oświadczając biednemu chłopakowi od rozwożenia pizzy, że napiszą jakąś notatkę, ponieważ nic innego nie mogą zrobić, po czym odjechali. Pobudzeni tym zdarzeniem młodzi panowie uwierzyli, że mają siłę i moc, po czym bardzo głośno włączyli muzykę. Kolejna interwencyjna policjantów, nie otworzenie drzwi do mieszkania itp, itd. Podobno przyjechało dwóch panów po cywilnemu, którzy w jakiś niewytłumaczalny sposób weszli do tego mieszkania, słyszałem, że posłużyli się wytrychami lub śrubokrętem, nie wiem, nie widziałem. Niemniej młodzi ludzie oddali panu od rozwożenia pizzy pieniądze, bardzo go przeprosili za swoje naganne zachowanie i już do rana był spokój. Podobno musieli sobie wstawić nowe drzwi, ponieważ te stare jakimś cudem wpadły do mieszkania razem z zawiasami, jakieś takie słabawe, antywłamaniowe były. Tak tylko słyszałem.
  • @listonosz - Tak listonosz, dostałem się i byłem prawym i uczciwym człowiekiem. Tyle tylko, że ja nie przysięgałem przestrzegać prawa i stać na jego straży. A Twoi wspaniali, uczciwi policjanci, łamią tę przysięgę każdego dnia w imię wykonywania obowiązków służbowych. I kto tu jest większym obłudnikiem i nieprawym człowiekiem?
  • @kkk - .. .Tak listonosz, dostałem się i byłem prawym i uczciwym człowiekiem. .. Jak rozumiem byłeś i już nim nie jesteś? Co się stało?
  • @listonosz - " który nie boi się chuliganów, jak przyjedzie do bandziora to umie powalić go na deski " - A ja słyszałem nieco inaczej i wiem, że jest inaczej a mianowicie tak policjanci postępują z prawymi obywatelami a jak trafią bandziora to jakoś ogonki schowają i udawają inteligentnych, bo portki pełne strachu. Taka jest prawda mój panie !
  • Prawda mój panie jest taka, że zależy, kto ją mówi i kto ją słucha.
  • Tak czytam komentarze i nasuwa się jeden wniosek: każdy by chciał silnego i uczciwego policjanta, ale wszyscy by pozabierali im uprawnienia. Tak się nie da, zresztą wystarczy przypomnieć sobie protesty żółtych kamizelek w Paryżu i działania policji. Nasi policjanci przy nich to aniołki.
  • Uprawnienia mają policjanci wystarczające, tylko brak konkretnego zaangażowania i solidności, w tym, co się robi. Czasami dobrymi chęciami można więcej zrobić jak dodatkowymi uprawnieniami, wszystko zależy od charakteru człowieka i podejścia do wykonywanego zawodu.
  • Większe uprawnienia być może tak, ale za dużo tzw. " czarnych owiec" jest w waszych szeregach i oni powodują niechęć obywateli do dalszych większych uprawnień dla policjantów. Chyba jest to zrozumiałe?
Reklama