UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Sami specjaliści jeżdżący komunikacją miejską w foteliku za kierowcą
  • @GłębokaMyśl - Dodałbym do tych "światłych" rad jeszcze to, aby wzdłuż wszystkich dróg postawić betonowe ogrodzenia, bo takie jak z Białorusią są mało skuteczne. Pozdrawiam wszystkich nie idiotów.
  • @cckk - GM serdecznie dziękuje za pozdrowienia. Ona też uwielbia sarkazm.
  • Czy Redakcja ustaliła już kto stoi za tym wypadkiem? I kto finansował ten samochód?
  • Winni są służby leśne i drogowcy. Dlaczego nie są ustawione na stałe plotki na obszarach leśnych między jezdniami.
  • Hehe. Jako że jestem amatorskim kolarzem szosowym. Ustawiłem się oczywiście dzisiaj o 6 rano na mały 'ride' po Wysoczyźnie. Pizgawica straszna, więc założyłem moje super oddychające rękawice na warunki wilgotne o wadze 0,1 grama. Kosztowały 800 złoty, ale w takich od razu jeździ się szybciej. Na grzbiet narzuciłem nieprzepuszczjącą wiatru, dopasowaną bluzę za 1 tys złotych. Na koszulce najebane tyle sponsorów, że prawie mnie zza nich nie widać, co tam, szkoda tylko, że mi nie płacą. No i wsiadam na moją karbonową szosę, której ceny nie podam, bo boję się, że walnę się w ilości zer. Zapinam moje karbonowe spd do karbonowych pedałów spd i jadę lekkim tempem 35km/h na godzinę w stronę Krasnego Lasu, żeby się nie zapocić. Dolatuję na koniec Krasnego Lasu tam gdzie kończy się ta nikomu nie potrzeba ścieżka no i zaczynamy przejażdżkę. Narzucam sobie tempo 45 km/h na godzinę, po chwili czuję się rozgrzany więc dop•••em 55 km/h niczym Armstrong pod Alpe d'Huez. Gdy mijam przebiegające mi szosę sarny, łosie, dziki, kuny, doceniłem kupno karbonowego super lekkiego trenażera za 10 tys złotych. Trochę dla beki robię jeszcze podjazdy Suchacz-Łęcze-Suchacz. Doszedłem do wniosku, że nudy i już wyp•••em VMAX 65km/h. Objechałem jeszcze standardową rundę przez Kadyny-Tolkmicko-Pogrodzie, aż po Elbląg. Niestety musiałem już zawijać na chatę, bo praca na 8.Polecam te neoprenowe rękawiczki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    karbon(2022-12-06)
  • @Asiek - A czy wiesz że często uzupełniają informacje po uwagach czytelników?
  • @ przeczytałemwaszewszystkiekomentarze Hashtagi: #widzewaswszystkichnajednejsali.TEATR
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pandemia(2022-12-06)
  • Platforma 5 kolumna niemiecka działa!!!!!
  • Łoś wybierał sie na zakupy do Carefoura a tu szast prast i na Dębice
Reklama