Elbląscy policjanci kryminalni zatrzymali 60-letnią Irenę G., właścicielkę lokalu, którego pracownice świadczyły klientom usługi seksualne. Kobiety były zatrudnione jako barmanki, pracownice gospodarcze, a niektóre w ogóle nie miały umów o pracę.
Wczoraj (24 kwietnia), na podstawie uzyskanych informacji, policjanci kryminalni zatrzymali 60-letnią kobietę.
- Irena G., w prowadzonym przez siebie od 2000 roku klubie, czerpała korzyści majątkowe z prostytucji – wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Nierząd uprawiały zatrudnione w lokalu pracownice gospodarcze, barmanki, ale także kobiety nie posiadające umów o pracę. W sprawie przesłuchanych zostało 11 pań.
Policjanci udowodnili Irenie G. 19 czynów, do których kobieta przyznała się.
Zgodnie z Ustawą Kodeks Karny „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
- Irena G., w prowadzonym przez siebie od 2000 roku klubie, czerpała korzyści majątkowe z prostytucji – wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Nierząd uprawiały zatrudnione w lokalu pracownice gospodarcze, barmanki, ale także kobiety nie posiadające umów o pracę. W sprawie przesłuchanych zostało 11 pań.
Policjanci udowodnili Irenie G. 19 czynów, do których kobieta przyznała się.
Zgodnie z Ustawą Kodeks Karny „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
A