Po zamieszczeniu nagrania monitoringu z kradzieży roweru w lokalnych mediach policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Trzeci złodziej jest ustalony i jego zatrzymanie to kwestia czasu. Było to możliwe dzięki informacjom od mieszkańców Elbląga, którzy telefonowali do policjantów prowadzących postępowanie. Cieszy nas fakt, że coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że bezpieczeństwo to nasz wspólny cel. Złodzieje odpowiedzą teraz przed sądem za co grozi im 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło 10 lipca br. o godzinie 20.00 w Elblągu przy ulicy Żeglarskiej 66. Na filmie było widać trzech młodych mężczyzn, którzy robią rozpoznanie, następnie jeden z nich przecina nożycami linkę zabezpieczającą jednoślad i nim odjeżdża. Skradziony rower to wheeler pro 600 koloru biało-niebieskiego, nr ramy YR71114284.
Następnego dnia po publikacji nagrania, czyli 18 lipca, u policjantów pracujących przy kradzieżach rozdzwoniły się telefony. Informacje, o które prosiliśmy przerosły nasze oczekiwania. Elblążanie rozpoznawali i podawali dane mężczyzn, którzy są widoczni na nagraniu. Tego samego dnia policjanci zatrzymali 16-letniego Natana R. oraz 18-letniego Grzegorza S. (mieszkańców osiedla Za Politechniką). Ten pierwszy na filmie przecinał nożycami linkę zabezpieczająca rower, drugi zatrzymany odjechał nim. Z kolei trzeci z mężczyzn jest już ustalony, a jego zatrzymanie to kwestia czasu. Okazało się, że obydwaj mężczyźni byli wcześniej notowani za kradzieże, a w mieszkaniu Natana R. policjanci zabezpieczyli skradzione radio samochodowe, które trafi do prawowitego właściciela. Policjanci ustalają teraz kto mógł kupić skradzionego wheelera od złodziei, ponieważ oni sami twierdzą, że go porzucili, co może nie być wiarygodne.
Od początku roku funkcjonariusze odnotowali około 10 kradzieży rowerów z piwnic, spod klatek, czy w ogóle pozostawionych bez żadnego zabezpieczenia pod domem. Sporo z tych jednośladów udaje się odzyskać. Należy jednak pamiętać, że kupując rower warto zapisać sobie numery wybite na ramie lub zwyczajnie przechowywać dokumentację zakupu. W przypadku kradzieży łatwiej taki rower zidentyfikować i oddać właścicielowi. W świetle prawa osoba, która kupi skradziony wcześniej rower może odpowiadać tak samo jak złodziej. Dlatego, że za paserstwo i kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Następnego dnia po publikacji nagrania, czyli 18 lipca, u policjantów pracujących przy kradzieżach rozdzwoniły się telefony. Informacje, o które prosiliśmy przerosły nasze oczekiwania. Elblążanie rozpoznawali i podawali dane mężczyzn, którzy są widoczni na nagraniu. Tego samego dnia policjanci zatrzymali 16-letniego Natana R. oraz 18-letniego Grzegorza S. (mieszkańców osiedla Za Politechniką). Ten pierwszy na filmie przecinał nożycami linkę zabezpieczająca rower, drugi zatrzymany odjechał nim. Z kolei trzeci z mężczyzn jest już ustalony, a jego zatrzymanie to kwestia czasu. Okazało się, że obydwaj mężczyźni byli wcześniej notowani za kradzieże, a w mieszkaniu Natana R. policjanci zabezpieczyli skradzione radio samochodowe, które trafi do prawowitego właściciela. Policjanci ustalają teraz kto mógł kupić skradzionego wheelera od złodziei, ponieważ oni sami twierdzą, że go porzucili, co może nie być wiarygodne.
Od początku roku funkcjonariusze odnotowali około 10 kradzieży rowerów z piwnic, spod klatek, czy w ogóle pozostawionych bez żadnego zabezpieczenia pod domem. Sporo z tych jednośladów udaje się odzyskać. Należy jednak pamiętać, że kupując rower warto zapisać sobie numery wybite na ramie lub zwyczajnie przechowywać dokumentację zakupu. W przypadku kradzieży łatwiej taki rower zidentyfikować i oddać właścicielowi. W świetle prawa osoba, która kupi skradziony wcześniej rower może odpowiadać tak samo jak złodziej. Dlatego, że za paserstwo i kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg