nie rozumiem jak można tak beznamiętnie opisywać taką tragedię. Brak wychowania seksualnego dzieci, brak poczucia własnej wartości, kobieta jako dodatek do mężczyzny. takie patologie są i będą. Młoda kobieta a już tak porypane życie.
To jest wina lewicy, dla której dziecko jest tylko bezdusznym zlepkiem atomów. "Wychowanie" seksualn? Co tu niby pomoże wsadzanie dziecku palca w odbyt, żeby je "wychować" seksualnie? Będzie przez to tylko jeszcze większa patologia.