UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Winny się tłumaczy a kierowca karetki jest niestety winny
  • Ja to bym wszystkich z Elbląga i okolic wysłał na powtórne egzaminy prawa jazdy, bo nawet w Wietnamie bardziej przestrzegają przepisów ruchu drogowego.
  • Tak czytam te wasze komentarze i widzę że tu się wypowiadają sami eksperci. Ciekawi mnie tylko skąd macie taką ogromną wiedzę chyba z TVN albo z "na sygnale" większość z was niema pojęcia o tym jak stresująca jest praca kierowcy karetki, jak ta praca działa na psychikę, jaką ciąży na nim odpowiedzialność. Bardzo łatwo się pisze jakieś pierdolety siedząc przed kompem w kapciuszkach ale zamiast rzucać jakieś oskarżenia, osądzać radziłbym porozmawiać z kimś kto zna tą ciężką pracę. psychikę.ps. powinny być zablokowane komentarze pod takimi artykułami. Życzę komentującym włączyć myślenie.
  • tez uważam ze to wina karetki nie ustąpiła pierwszeństwa w końcu miała czerwone światło poco tak jechać na łeb na szyje żeby wisielca ratować ??? żadnego bym nie ratował bo i tak się kiedyś powiesi jak ma takie skłonności a przez niego zginał nie winny człowiek który chciał żyć !!! kierowca karetki powinien mieć zatrzymane prawko i zakaz prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    4
    szpika(2016-01-28)
  • Szanowna Redakcjo. Bardzo proszę o zamieszczanie prawdziwych fotografii przy artykułach. Sami piszecie, że karetka jechała ulicą 12-go Lutego w kierunku ul. hetmańskiej. Po zderzeniu z samochodem Honda Civic. .. .. ten zniszczony samochód znalazł się jakimś cudem za karetką pogotowia!? Przecież wasze zdjęcie ukazuje widok na wysokości sklepu Biedronka. Nie istnieją prawa fizyczne, aby auto marki Honda w jakiś metafizyczny sposób znalazł się w miejscu. .. .. gdzie wypadek nie mógł powstać! On miał miejsce na skrzyżowaniu, a nie przed nim.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    obserwator21(2016-01-28)
  • Skrzyzowanie jest dość rozległe, biorąc pod uwagę prędkość karetki pewnie jak Honda dojeżdzała do skrzyżowania to karetka była na wysokości Azali to jak ją mogl widzieć? Słyszeć pewnie słyszał ale zostało mu kilkanaście metrów aby opuścić skrzyżowanie. Dla mnie winny kierowca karetki, całkowicie.
  • Ok, niektórzy powiedzą, że kierowca karetki musi szybko jechać. Ok? Tzn, że jak jedzie około 100km/h beż zadnego sygnału na terenie zabudowanym w krasnym lesie gdzie były wypadki smiertelne z powodu prędkości to też Ok? Pojazdy służby publicznej powinny mieć nałożony kaganiec 60km/h, który wyłącza zdalnie dużyrny ruchu w razie potrzeby :)
  • Ludzie co Wy piszecie sam jestem kierowca zawodowym od ponad 20 lat to ze ktos jezdzi pojazdem uprzywilejowanym to nie znaczy ze nie obowiazuja go przepisy ruchu drogowego czy zachowanie szczegolnej ostroznosci zblizajac sie do skrzyzowan nawet jezeli jedzie na sygnalach swietlnych i dzwiekowych my widzac taki pojazd powinnismy mu udostepnic bezkolizyjny przejazd ale kierowca niestety jest tak samo kierowca jak my. Po to przechodzi jako kierowca zawodowy psychotesty szkolenia na przewoz osob czy rzeczy itd. Adruga strona medalu jest taka ze mnostwo ludzi za kolkiem slyszac pojazd uprzywilejowany nie potrawi sie zachowac widzialem to na wlasne oczy w mnostwo krajach Europy.
  • Wniosek prosty: na sygnale czy bez, 30 na godzinę, nie więcej. Zwłaszcza do tych wszystkich wiedzących lepiej i komentujących.
  • bo sie powiesił- juz nie żył
  • Obserwator21: karetka uderzyła w hondę, wyrzucając ją na pas zieleni. Sama koziołkowała i leciała dalej przez skrzyżowanie. Czyli Honda została z tyłu. Mając nick obserwator warto zbadać najpierw wzrok. .. A co do winy: może ktoś się zastanowi, jaki bezmózg wysyła na sygnałach karetkę przez całe miasto do gościa, który od dawna nie żyje? Bo wzywający mówili, że wisi od kilku godzin. Można go było uratować? Niestety, nikt w karetce nie umie wskrzeszać Łazarzy. ..
  • Zachowanie szczególnej ostrożności to co to jest, według Ciebie? Bo karetka zwolniła przed wjazdem na skrzyżowanie. Wszyscy potrafili ją zauważyć i stać pomimo zielonego. A ten jeden nie? To co jeszcze mógł zrobić kierowca karetki? Zatrzymać się? Na pewno tak. Tylko po co w takim razie sygnały? i wszystkie przepisy o pojazdach uprzywilejowanych? Niech jeżdżą jak inni. Czekają na światłach. Wloką się za tirami i elkami. A potem porównajcie statystyki zgonów. ..
Reklama