UWAGA!

Przychodnia w śmietniku

 Elbląg, Przychodnia w śmietniku
(fot. rp)

Wiecznie są śmieci, butelki po piwie, worki z odpadami – to obraz terenu wokół Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Jaśminowa” w relacji naszej Czytelniczki. Zobacz zdjęcia .

Czytelniczka mieszka w okolicy przychodni i przeszkadza jej widok śmieci na trawniku czy pod oknami przychodni, a nawet na parkingu na tyłach budynku, gdzie personel parkuje swoje samochody. Zadzwoniła w tej sprawie do rejestracji NZOZ i zapytała, czy pracownikom oraz pacjentom nie przeszkadzają śmieci. W odpowiedzi usłyszała: „Skoro Pani przeszkadza, to proszę posprzątać”. Kobieta odebrała to jako szczyt bezczelności i postanowiła zadać to samo pytanie lekarzowi na parkingu, gdzie walały się śmieci. Reakcja była zbliżona, gdyż wzruszył ramionami i odszedł bez słowa.
     - Nie reagują, bo uważają, że nie muszą tego sprzątać. Taka sytuacja jest od lat. Tak być nie powinno, to żenujące – wykrzyczała przez słuchawkę zdesperowana kobieta. To tyle z relacji naszej Czytelniczki.
     Postanowiliśmy rzecz sprawdzić. Z informacji uzyskanych od dyrektora Zarządu Budynków Komunalnych Zbigniewa Czerepko wynika, iż teren wokół przychodni częściowo należy do ZBK, Urzędu Miasta (teren zielony przy pasie drogowym od ulicy oraz parking na tyłach), częściowo do elbląskiej spółki budowlanej, której nazwy nie chciał podać (to najbardziej zaśmiecony i zaniedbany teren na granicznej części między przychodnią a sklepami). W Wydziale Geodezji Urzędu Miejskiego dowiedzieliśmy się, że spółka to Elbląskie Przedsiębiorstwo Budowlane „ELSBUD” (bez telefonu kontaktowego, strony internetowej i adresu e-mail, czyli poza zasięgiem).
     Poza tym dyrektor ZBK poinformował nas, że nie czuje się w żaden sposób odpowiedzialny za taki stan rzeczy, gdyż w 2000 roku ośrodek zdrowia zrezygnował z opieki, a dokładniej mówiąc, z usług sprzątających ZBK. Przychodnia miała zająć się tym we własnym zakresie, czego skutki są teraz widoczne.
     W rozmowie telefonicznej z kierownikiem przychodni „Jaśminowa” udało się nam ustalić, że jest jednym z sześciu podmiotów gospodarczych odpowiedzialnych na porządek na terenie wokół budynku na ul. Robotniczej 79. Pozostałe to: „Twoje Zdrowie”, „Protetyka”, „Ginekologia”, „Medycyna szkolna”, „Stomatologia”. Wszystkie podmioty korzystają z usług firmy sprzątającej „Luks”, która została już powiadomiona o problemie przez kierownika przychodni „Jaśminowa” (nie chciał ujawnić swego nazwiska).
     Na pytanie, jak często ten teren jest sprzątany, kierownik nie był w stanie odpowiedzieć. Postanowiłam więc poszukać odpowiedzi w firmie „Luks”.

 


     - Trzy razy w tygodniu. Dzisiaj rano został teren posprzątany – usłyszałam w odpowiedzi od pracownika firmy. Bardzo mnie zaskoczył. Jak to możliwe, że tak często porządkowany teren może być tak zanieczyszczony? Okazało się, że firma odpowiada za teren tylko w obrębie przychodni, czyli przy głównym wejściu, oraz za połowę parkingu na tyłach budynku. Reszta, jak twierdził rozmówca, należy do spółdzielni, Urzędu Miasta i spółki budowlanej. Pracownik firmy „Luks” skarżył się na „sąsiadów” niedbających o porządek.
     Skoro nic nie można zrobić, polecamy teren łaskawej uwadze Straży Miejskiej. Może gdy zacznie regularnie karać mandatami Urząd Miasta, ZBK, NZOZ-y, spółkę „ELSBUD”, ukarani dojdą do wniosku, że śmietnik wokół przychodni w centrum miasta to po prostu wstyd, a tłumaczenie, że najbardziej zanieczyszczone kawałki trawnika nie należą do nich, jest cokolwiek infantylne.

Anieze

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Oby do wiosny wszystko zarośnie. Ale upierdliwa sąsiadka, przeszkadza w błogim zimowym śnie. A jak panią rozboli ząb to ciekawe gdzie pani poleci po ratunek? A z oczami to kochanieńka za karę przyjmiemy za pół roku. I poco to pani było?
  • Czytając artykuł robi się smutno, że nasze miasto jest tak zaśmiecone, ale gdzie podziały się śmietniki? Dzis idąc ulicą BROWARNĄ, JAŚMINOWĄ, ROBOTNICZĄ chciałam wyrzucić bilety, niestety nie natrafiłam na żaden śmietniczek. Dużym zaskoczeniem było dla mnie zobaczenie śmietniczków przy "BIEDRONCE" na ul. Odrodzenia, Kalenkiewicza, Podgórnej i dlatego tam nie widać tak porzucanych śmieci.
  • Tu nie jest smutno, ino głupio. Wszak miasto i jego agendy sprzedawały i oddawały w dzierżawę tereny jedynie w obrębie obrysów budynków pozostawiając otoczenie na łasce losu (to znaczy w swoim władaniu). W znakomitej większości tego typu przypadków ma miejsce na obszarze władania miasta i to jest właśnie jego wizytówka. W skali miasta to ogromny problem do rozwiązania a wynika z braku organizacji i zupełnie nieprzemyślanych decyzji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2009-02-06)
  • Na temat tego śmietnika niech się lepiej wypowiedzą właściciele sąsiednich garaży !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    burczymucha(2009-02-06)
  • Co za straszny pierwszy komentarz!!! Jestem szczerze zniesmaczona i oburzona stanowiskiem pracownicy przychodni. Jak mozna miec w ogóle takie podejście do swojej pracy?? "Za KARĘ przyjmiemy panią do okulisty za pół roku" Boże. .. A ząbek zrobimy bez znieczulenia i tak, żeby pani juz nic nie mogła mówić. .. Prawda w oczy kole i najprostszą formą obrony jest atak. Więc jak ktos chce byc "normalnie" (tylko za miesiąc) przyjęty do lekarza, lepiej niech pokornie schyli głowę i nawet nie mysli, że mu się coś nie podoba w wyglądzie przychodni. Grunt ze jest! To przecież luksus, że mona sie leczyc za darmo! A jak pani w recepcji pluje na pacjenta, to pacjent niech przeprosi, że o cos pytał, że ma inne wyobrażenie cywilizacji i kultury, a nastepnym razem przyniesie czekoladki. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pascuda(2009-02-06)
  • Ludzie, przeciez to normalne, żeby był porządek na ulicach, żeby był powszechny dostęp do słuzby zdrowia, żeby były place zabaw, autobusy niskopodłogowe i chodniki na terenach zamieszkałych. To nie luksus! I nikogo nie powinno oburzać zwrócenie uwagi, ze tak byc powinno. Można się tłumaczyć brakiem środków, pomysłów, własną nieudolnością, ale to nie powinno przycmiewać przyznania się do zaniedbań.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pascuda(2009-02-06)
  • a gdzie byli rodzice?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dżolo(2009-02-06)
  • co do pierwszego komentarza mam nadzieję, że odpowiednie osoby zobaczą ten komentarz i zrobią coś z tym. było trzeba inny zawód wybrać. .. imfantylne zachowanie takich ludzi irytuje mnie. Będę zmuszona zmienić lekarza bo na Jaśminwej byłam raz w życiu i nie pójdę, ogólnie nie miłe stosunki wobec pacjentów. NIKT NIE KAZAŁ PANI KSZTAŁCIĆ SIĘ W TYM KIERUNKU, A SKORO NIE MOŻE SOBIE PANI PORADZIĆ Z TYM WSZYSTKIM RADZĘ IŚĆ ZMIENIĆ PRACĘ.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pacjentka(2009-02-06)
  • Pacjentka bidulko, oczywiście łyknęłaś kit że to pisała osoba która tam pracuje? Może lepiej poczytaj słownik ortograficzny zamiast internet? I nie używaj słów jeśli nie wiesz jak się je pisze i wymawia. INFANTYLNY a nie imfantylny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    paranoja(2009-02-06)
  • Pacjentak, najlepiej zadzwon od razu, nie miej nadziei "ze odpowiednie osoby zobacza ten komentarz", nie czekaj, zadzwon do "odpowiednich osob". Boze, skad takie tluki sie biora? Byle glupote sie napisze w necie i dla nich to juz swiete. To pisalem ja, Jarzabek Waclaw, trener drugiej klasy. Aha i nie zapomnij napisac ze masz nadzieje ze odpowiednie osoby zobacza moj komentarz i juz nie bede trenerem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Waclaw Jarzabek(2009-02-06)
  • ty, pacjentka, chociaż wiesz co oznacza słowo "infantylizm"? czy tylko usłyszałaś gdzieś i to źle, bo nie potrafisz nawet tego napisać?
  • Panie Wacławie, mam pytanie. Co tak bardzo dotknęło pana w artykule, ze tak ostro pan zareagował? To pana śmieci? Co trener drugiej klasy ma wspólnego z przychodnia na Jasminowej, ze tak mu sie nie podobają negatywne opinie o niej? A moze wręcz przeciwnie - prowadzi pan wojne z przychodnią i celowo podszywa sie pod pracownika, by tak prymitywnymi i chamskimi wypowiedziami ją oczernić, spowodowac niechęć pacjentów obecnych i potencjalnych? Niezaleznie od tego, czy to pan się podszywa, czy pracownik/-ca przychodni za pana, treść wypowiedzi jest oburzająca. Na marginesie, czy zna pan sens powiedzenia "uderz w stół, nożyce sie odezwą"?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pascuda(2009-02-06)
Reklama