Straż Miejska w Elblągu nie zostanie zlikwidowana. Taką decyzję podjęli dziś (26 czerwca) miejscy radni. Nie zamyka to jednak dyskusji, bo wszyscy byli zgodni, że ta formacja wymaga restrukturyzacji. Do tematu radni chcą wrócić po wakacjach.
Dyskutowana od miesięcy kwestia być albo nie być Straży Miejskiej w Elblągu znalazła swój finał podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej. Pod głosowanie poddano projekt uchwały dotyczącej likwidacji tej formacji. Radni Platformy Obywatelskiej wskazywali, że nie zostały wykorzystane działania naprawcze, że Straży Miejskiej nie poddano restrukturyzacji, a decyzja o jej likwidacji byłaby "uleganiem populizmowi". - Jedyne, na co zdecydował się prezydent to powołanie rzecznika prasowego straży. Czy chodzi tylko dbanie o dobry PR - pytała w imieniu klubowych kolegów radna Maria Kosecka.
Z kolei wiceprezydent Marek Pruszak przypomniał, że za kadencji poprzedniego prezydenta Straż Miejska została wyjątkowo źle oceniona przez społeczeństwo, gdy wlepiała masowo mandaty przed SP 19, w której Grzegorz Nowaczyk odbywał spotkanie z mieszkańcami.
- Raczej warto byłoby uderzyć się w piersi i dostrzec własne niewłaściwe zachowanie - skierował sugestię w kierunku Straży Miejskiej.
Ostatecznie 10 radnych PiS zagłosowało "za" likwidacją Straży Miejskiej w Elblągu, "przeciw" było 15 radnych PO, SLD, KW Witolda Wróblewskiego. Wiceprzewodniczący rady Sławomir Malinowski zawnioskował, by na wrześniowej sesji komendant Straży Miejskiej Jan Korzeniowski przedstawił raport o działalności jego formacji. Dyskusja nie została więc zamknięta.
- W tej sytuacji Straż Miejska zostanie przeorganizowana do końca tego roku – zapowiedział prezydent Jerzy Wilk.
Z kolei wiceprezydent Marek Pruszak przypomniał, że za kadencji poprzedniego prezydenta Straż Miejska została wyjątkowo źle oceniona przez społeczeństwo, gdy wlepiała masowo mandaty przed SP 19, w której Grzegorz Nowaczyk odbywał spotkanie z mieszkańcami.
- Raczej warto byłoby uderzyć się w piersi i dostrzec własne niewłaściwe zachowanie - skierował sugestię w kierunku Straży Miejskiej.
Ostatecznie 10 radnych PiS zagłosowało "za" likwidacją Straży Miejskiej w Elblągu, "przeciw" było 15 radnych PO, SLD, KW Witolda Wróblewskiego. Wiceprzewodniczący rady Sławomir Malinowski zawnioskował, by na wrześniowej sesji komendant Straży Miejskiej Jan Korzeniowski przedstawił raport o działalności jego formacji. Dyskusja nie została więc zamknięta.
- W tej sytuacji Straż Miejska zostanie przeorganizowana do końca tego roku – zapowiedział prezydent Jerzy Wilk.
A
