UWAGA!

Proces "Kulawego" nie może ruszyć. Zniknął jeden z oskarżonych

 Elbląg, Do sprawy tzw. gangu Kulawego zgromadzono blisko 300 tomów akt
Do sprawy tzw. gangu Kulawego zgromadzono blisko 300 tomów akt (fot. arch. AD)

Rok temu Sąd Apelacyjny w Gdańsku częściowo uchylił wyrok elbląskiej Temidy w sprawie tzw. gangu "Kulawego" i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Nowy skład orzekający musiał zapoznać się z aktami (a tych zgromadzono blisko 300 tomów - po 200 stron każdy), później czekał na rozpatrzenie skargi kasacyjnej w Sądzie Najwyższym i gdy już wszystko było na ostatniej prostej do wyznaczenia terminu rozpoczęcia procesu okazało się, że ... zniknął jeden z głównych oskarżonych. Marcin K., któremu prokuratura zarzuca współudział w podwójnym zabójstwie, jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.

To był rekordowo długi (trwał 5 lat) i wyjątkowo kosztowny proces (pochłonął prawie 4 mln zł). Na ławie oskarżonych 15 osób, a wśród nich on, Jan R., pseudonim "Kulawy" – domniemany szef grupy przestępczej zajmującej się m.in. przemytem alkoholu i papierosów oraz handlem narkotykami. Lista zarzutów była znacznie dłuższa, a na niej podwójne zabójstwo biznesmenów ze Szczecina (ich ciał nie odnaleziono). W końcu, w październiku 2011 r., Sąd Okręgowy w Elblągu wydał wyrok, skazując "Kulawego" na dożywocie, a jego "żołnierzy" na kary wieloletniego więzienia. Jednak Sąd Apelacyjny w Gdańsku częściowo go uchylił. Uchylił karę dożywocia dla Jana R., a większości jego ludzi obniżył wyroki, zawieszając je warunkowo lub zamieniając na karę grzywny. W przypadku trzech osób sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia. Gdański sąd wykreślił też w akcie oskarżenia zapis, że organizacja, której przewodził Jan R. miała charakter zbrojny. I w ten sposób sprawa "gangu" wróciła do Elbląga.
       Wśród oskarżonych o zabójstwo biznesmenów ze Szczecina jest Marcin K. I to on ... zniknął.
       - Mężczyzna odbywał karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności zasądzoną w innej sprawie - wyjaśnia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Udzielono mu 6 miesięcznej przerwy ze względu na stan zdrowia, ale po upływie tego czasu Marcin K. nie stawił się już w zakładzie karnym. W tzw. sprawie "Kulawego" został on - decyzją Sądu Apelacyjnego -  zwolniony z aresztu - uzupełnia sędzia Zientara. - W listopadzie został wydany Europejski Nakaz Aresztowania mężczyzny.
       Obecność Marcina K., jako jednego z głównych oskarżonych, jest niezbędna, by proces Jana R. i innych mógł się rozpocząć.
       Póki co, Jan R. ps. Kulawy, od 2010 roku odsiaduje wyrok 6 lat więzienia za rozbój, groźby karalne i znieważenie policjanta.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama