10 kilometrów urokliwej trasy biegnącej uliczkami Starego Miasta i pobliskimi ulicami będą mieli do pokonania uczestnicy Biegu Piekarczyka. Chętnych jest już ponad pół tysiąca. W większości są to mężczyźni, elblążanie, choć na liście startowej widnieją nazwiska także gości z Mińska i Grodna. Organizatorzy przewidują, że tuż przed biegiem dołączą do nich super szybcy Kenijczycy. To właśnie obywatele tego kraju triumfowali podczas poprzednich edycji Biegu Piekarczyka.
O popularności elbląskiej imprezy biegowej mówią liczby. Te pokazują, że z roku na rok ilość zawodników rośnie. W pierwszym biegu wzięło udział 29 kobiet i 76 mężczyzn, a największy wzrost uczestników impreza przebywała w ciągu dwóch ostatnich lat. W 2013 r. trasę ukończyło 246 biegaczy, a rok później aż 385. Na tegorocznej liście startowej już widnieje 511 nazwisk, a to jeszcze nie koniec. Jak prognozują organizatorzy (prezydent i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji), ostatnie wpisy pojawią się tuż przed biegiem. Wówczas spodziewani są Kenijczycy, którzy triumfowali w ostatnich latach.
Zasady są proste. Trzeba pokonać dystans 10 km w jak najkrótszym czasie. Ważne - nie można przekroczyć czasu: 1 godz. 30 minut. To tyle lub aż tyle, wszystko zależy od kondycji zawodnika. Start w samo południe, a na mecie czekają nagrody w wysokości od tysiąca (I miejsce) do 200 zł (VI miejsce). Kibice mile widziani (szczegóły i trasa).
Ci, którzy uważają, że 10 kilometrów to jednak zbyt duży wysiłek, mogą spróbować potruchtać w Mini Biegu Piekarczyka na dystansie 800 m lub 1,4 km (start odpowiednio o godz. 10 i 10.30). Mogą również wyruszyć na trasę 5-kilometrową z kijkami w ramach Marszu Nordic Walking. Start o godz. 11.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym imprezy