UWAGA!

Historia okolic Elbląga: Zamek w Malborku (odc. 155)

 Elbląg, Pomnik Zygfryda von Feuchtwangena, pierwszego Wielkiego Mistrza, Zakonu, który urzędował na zamku
Pomnik Zygfryda von Feuchtwangena, pierwszego Wielkiego Mistrza, Zakonu, który urzędował na zamku (fot. autor)

Zamek w Malborku to największa średniowieczna warownia w Europie. By zajrzeć we wszystkie jego zakamarki, trzeba poświęcić na to kilkanaście godzin. Pobieżna wycieczka z przewodnikiem po najważniejszych miejscach trwa ponad trzy godziny. Dzisiaj po historii zamku oprowadzi Was Karol Wyszyński, przewodnik elbląskiego PTTK.

Warownia w miejsce lasu
      
Inicjatywa budowy zamku w Malborku wyszła od mistrza krajowego Zakonu Teodoryka Gatrislbego i komtura Dzierzgonia Hermana von Schoenberga. Zamek miał stanowić siedzibę mistrza krajowego. W końcu lat 70. XIII w. wycięto rosnący tam las i w 1280 r. zaczęto wznosić pierwsze obiekty. Pierwszym zamieszkującym tu komturem był Dytryk von Regenstein. Zamek nazwano Sanct Marienburch - Zamek św. Marii.
       Warownia składa się z trzech części: Zamku Niskiego, Średniego i Wysokiego. Zwiedzanie zaczynamy od zamku średniego, gdzie poprzez most nad dawną fosą (obecnie pozbawioną wody) wkraczamy na teren dawnej siedziby Wielkich Mistrzów, jakim ten obiekt stał się w 1309 r. i był nim do 1457 r. Pierwszym urzędującym w zamku Wielkim Mistrzem po jego przeprowadzce z Wenecji był Zygfryd von Feuchtwangen.
       Zamek nie został od razu wybudowany w obecnej formie. Był wznoszony stopniowo, często przebudowywany i dostosowywany do aktualnych potrzeb.
       W pierwszej kolejności powstało skrzydło północne zamku wysokiego, a następnie zachodnie i południowe. Zadbano także o potrzeby higieniczne i powstał dansker (danzker), a inaczej gdanisko, czyli droga do ówczesnego wychodka, prowadziła ona z zachodniego narożnika.

  Elbląg, Tuż nad wejściem widzimy płaskorzeźbę przedstawiająca Maryję, patronkę Zakonu
Tuż nad wejściem widzimy płaskorzeźbę przedstawiająca Maryję, patronkę Zakonu (fot. autor)


       Na terenie budującego się zamku zamieszkiwał komtur Heinrich von Winlowe, sprawujący nadzór nad pracami budowlanymi. Kiedy do Malborka przybył Wielki Mistrz wraz ze swym dworem i zamek ten stał się siedzibą stolicy państwa zakonnego, wzrosły też potrzeby tej siedziby, a wiec przystąpiono do jej rozbudowy, o czym napiszę później.
       PO renowacji warowni będzie nieco później. Poważne zagrożenie dla istnienia tego obiektu nastąpiło w końcu XVIII w., kiedy to nadradca rządowy David Gilly (1745-1808) wystąpił z projektem rozbiórki zamku, a z pozyskanej cegły zaproponował budowę magazynów. Projekt ten spotkał się najpierw z protestem poety Maxa von Schenkendorfa na łamach prasy popartym przez opinię społeczną oraz modą na gotyk. Największe prace renowacyjne zamek przeszedł po 1945 r. kiedy to był niemal kompletnie zniszczony w wyniku działań wojennych.
      
       Zamek niski - podzamcze
      
Zamek niski w przeszłości był częścią gospodarczą, w której mieściły się różne warsztaty pracujące na potrzeby zakonu. Była więc ludwisarnia, siodlarnia, kuszarnia, prochownia, był również karwan czyli zbrojownia, dzisiaj mieści się w nim centrum konferencyjne.
       Zamek posiadał też stajnie i spichlerze, obecnie to teren przed bramą prowadzącą do zamkowego muzeum. W sezonie działa tu placówka pocztowa, w której można nadać listy,. Punkt ten stosuje specjalny stały datownik okolicznościowy z rysunkiem nawiązującym do zamku. Wchodząc na teren muzeum na portierni można podstemplować książeczkę turystyczną specjalną pieczątką.
      
       Ciąg dalszy za tydzień

WyKa

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zamek piękny, byłem kilka razy, ale koszt biletów dla średniej rodziny dość wysoki. Cena biletów wprost proporcjonalna do wielkości zamku, ale można odżałować. Pod zamkiem jest dość dużo straganów z Chińską tandetą, trochę to szpeci. A z ciekawostek zamkowych to toalety są za darmo:))) przynajmniej były.
  • cienizna panie Wyszyński ja dawny malborzanin urodziłem się i mieszkałem 20 lat w Malborku a teraz resztę życia mieszkam w Elblągu mógłbym napisać książkę na ten temat!! i jeszcze jedna prośba niech pan napisze że to ZAMEK POKRZYŻACKI dłużej był polski niż krzyżacki, trochę więcej na ten temat!!!Obecnie już 48 lat mieszkam w Elblągu jestem pasjonatem historii ogólnie, ale tez Malborka i Elbląga szczególnie lubię czytać pańskie artykuły. Pozdrawiam
  • potwierdzam toalety na dziedzińcu i w budynku z biletami, audio przewodnikami darmowe, straganów nie było 6.4.19
  • a gdy kupisz mercedesa to to juz jest polski samochod skoro jestes wlascicielem?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    2
    0
    niemiecplakalgdysprzedawal(2019-04-15)
  • Malbork okolicą Elbląga hahahah
  • Malbork okolicą Elbląga hahahah
  • Malbork okolicą Elbląga hahahah
  • Malbork okolicą Elbląga hahahah
  • @Hahah - Zaciąłe(a)ś się?
  • Malbork widziany z Elblaga na zdjeciu. Okolica - oko i lico. Lico - o przedmiocie – jego zewnętrzna (widoczna) powierzchnia. Oko które patrzy z Elblaga na lico Malborka. Okolica to obszar rozciągający się dookoła jakiegoś miejsca. W kwestii punktu odniesienia w tym przypadku jest Elblag. Gdybys stanal w Malborku na wiezy zamku smialo mozesz powiedziec ze to co z niej uwidzisz jest w okolicy Malborka.
  • "W sezonie działa tu placówka pocztowa" - działa cały rok, tylko w różnych godzinach, pełna informacja na tabliczce przed wejściem do punktu pocztowego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Pocztowiec(2019-04-15)
  • Mieszkaniec miasta Malbork nazywa się malborczyk, a mieszkanka - to malborka. Tzw. "malborżanin" mogłoby być poprawne, gdyby miasto nazywało się "Malborg". Natomiast istniejący w Malborku zakład cukierniczy "Malborżanka", choć jest błędną formą, to jednocześnie jest poprawną nazwą, bo to nazwa własna, a te rządzą się własnymi prawami. .. Tego skutecznie nauczyłem się przez siedem lat mieszkania i pracowania w Malborku.
Reklama