UWAGA!

Na baczność i spocznij, czyli wojsko w Elblągu

 Elbląg, Rzeź powstańców na Rynku w Elblągu 22 grudnia 1832 r.
Rzeź powstańców na Rynku w Elblągu 22 grudnia 1832 r.

Dziś może trudno w to uwierzyć, ale jeszcze przed ćwierćwieczem Elbląg wojskiem stał. Na ulicach, w tramwajach i w całym mieście pełno było mundurowych. Ulicami jeździły wojskowe łaziki i stary. Żołnierze w mundurach chodzili do kin i do teatru. W koszarach stały czołgi, haubice i wozy bojowe, a na przykoszarowych poligonach odbywały się ćwiczenia.

Wojsko w Elblągu było od zawsze, choć nie zawsze. Już w średniowieczu miasto sąsiadowało z krzyżackim zamkiem, gdzie rezydował mistrz krajowy i jego świta, a po nim komtur elbląski i wielki szpitalnik. Załogę mieszczanie przepędzili i zamek rozebrali w 1454 roku. Ale wojsko do miasta ciągnęło – a to szwedzkie, a to rosyjskie, polskie, francuskie, czy pruskie. Jedni łupili i grabili, inni kazali sobie płacić kontrybucje. Rzadko kto opuszczał mury regulując rachunki. W Elblągu w roli uchodźców przebywali żołnierze powstania listopadowego, z generałem Bemem na czele. 22 grudnia 1832 r. na elbląskim Rynku Prusacy dopuścili się rzezi na stawiających opór powstańcach, co odbiło się silnym echem w ówczesnej Europie.
       Na przełomie XIX i XX wieku wojska w Elblągu nie było. Miasto za własne pieniądze postanowiło więc zbudować koszary, by przygarnąć żołnierzy. Ale wybuchła pierwsza wojna światowa, a po niej przyszła druga. Pomiędzy nimi Niemcy zaczęli zbroić się. W przygranicznym Elblągu koszary na potęgę budowała teraz III Rzesza. Po wojnie zasiedlili je polscy żołnierze.
       - W naszych archiwach jest wiele filmów dokumentujących wojsko w Elblągu – mówi Juliusz Marek. - Dawniej wojskowi uczestniczyli w życiu społecznym i politycznym miasta i pojawiali się w mundurze nie tylko od święta. Mundur nobilitował, świadczył o przynależności do grupy sprawującej władzę. Ale tylko kadrę zawodową. Żołnierze służby zasadniczej mundur zrzucali jak tylko mogli najszybciej. I nie tylko ze względu na patrole WSW.
       A co zobaczymy w środę w kinie? – Będą przedwojenne kroniki i filmy o tym, jak Elbląg z miasta bez wojska stał się silnym garnizonem. Pokażemy też kroniki z czasów PRL, gdy wojsko odgrywało bardzo ważną rolę nie tylko w naszym mieście. Przypomnimy stan wojenny i wojskowego wojewodę z tamtych czasów, płk. Ryszarda Urlińskiego. I jak zawsze na naszych spotkaniach będą konkursy z nagrodami.
       Na seans pt. "Na baczność i spocznij!" zapraszamy w środę, 4 stycznia o godz. 18 do kina Światowid. Organizatorami cyklu „Elbląg na dużym ekranie” są: Centrum Spotkań Europejskich "Światowid" w Elblągu i telewizja Truso.tv. Wstęp wolny.

       Patronem medialnym Elbląga na dużym ekranie jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Centrum Spotkań Europejskich "Światowid"

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Teraz w mundurze. mało kiedy zobaczysz na mieście, chociaż mogą. Czasami, nieoczekiwanie dowiesz się, że ten czy tamten to wojskowy. Widocznie taki " znak czasu "
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    2
    Nocóż..(2016-12-29)
  • Teraz taki system że byłe wojsko pobierając emerytury, blokują jeszcze miejsca pracy w wojsku jako pracownicy cywilni. .
  • zolnierze. .. no coz ja bym sie nie wstydzil chodzic w polskim mundurze mam kategorie :A a do wojska mnie nie chcieli bojak wiadomoczlowiek karany do armi wstapic nie moze. .. .. ja sie pytam dlaczego????? polska ponad wszystko!!!!! mowmy jak jest. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    8
    Piotr-Brian123(2016-12-29)
  • O masakrze w Fiszewie słyszałem ale w Elblagu nigdy :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Historjan(2016-12-29)
  • jeśli pan sie po temacie "prześlizgnie" jak po "Operach dzięcięcych p. Karpinskiego" to ja tego Panu nie zpomnę. Idę, wychowałem się przy koszarach w Elblągu, pamiętam jak dziś pobudki i przebieżki w takt muzyki płynącej z głośnika na najbliższą okoplicę, po Szymanowskiego np. i wokół koszar przy Krolewieckiej, pamiętam elbląskich eleganckich super elewów ze szkoły im. Rodziny Nalazków, . .. I chciałbym coś z tego okresy u Pana zobaczyć. Pozdrawiam
  • i orkiestry woskowe, i orkiestry wojskowe w naszym mieście. .. .Och!
  • O rany. .. i wojskowe kino OrzeŁ, kto je pamięta, ,, ileż tam się działo!! Pokaże coś Pan o kinie Orzeł? Albo kasyno wojskowe, a właściwie w Elblągu były kasyna wojskowe. .. było cudownie. .. .
  • No właśnie 25 lat temu a w 89 przyszła wolność hihihiih. .. ..
  • Polska się rozbraja juz od 89 roku na rozkaz UE i Rosji przy pomocy lewackich rządów. Na szczęście teraz to się zmienia ale my nie jesteśmy do takich zmian juz przyzwyczajeni
  • był taki czas, gdy mówiło się, że połowa Elbląga to wojskowi, a druga połowa to robotnicy z Zamechu. Myślę, że w mentalności wielu ludzi tkwi ta tradycja. Nie oceniam.
Reklama