UWAGA!

Niech się lasy pną do góry

 Elbląg, Drzewka sadzili i najmłodsi, i ci starsi
Drzewka sadzili i najmłodsi, i ci starsi (fot. Anna Dembińska)

W starożytnym Rzymie wierzono, że związany jest z powstaniem świata, Słowianie widzieli w nim ulubione drzewo bogów i otaczali je czcią. Do tej pory dąb uważany jest za symbol siły oraz długowieczności. To właśnie jego sadzonki wkopano w sobotę (30 marca) na specjalnie przygotowanym poletku w Krasnym Lesie. Zobacz więcej zdjęć. 

Od siedmiu lat elbląscy leśnicy zapraszają elblążan, mieszkańców okolicznych miejscowości i wszystkich chętnych na wiosenne sadzenie młodych drzewek. W poprzednich latach uczestnicy akcji sadzili m.in. olchę czy lipę, w tym roku przygotowano ok. 1,5 tys. sadzonek dębu. Dlaczego wybrano akurat ten gatunek?
       - Na naszych terenach mamy bardzo żyzne gleby, a dęby są naturalnym składnikiem lasów, które rosną na tego rodzaju glebach. W miejscu, w którym się dzisiaj znajdujemy pomagamy okolicznym drzewom w procesie wysiewania nasion, z których wyrosną młode drzewka. Robimy to m.in. poprzez odpowiednie przygotowanie gleby czy umiejętne przerzedzenie lasu. Proces ten nazywa się "odnowieniem naturalnym". Wśród tych okolicznych drzew nie ma jednak dębów, dlatego nie mogą się one wysiać naturalnie. Muszą być zatem posadzone przez ludzi po to, żeby zachować równowagę – tłumaczy Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg.
       Wśród uczestników, którzy w sobotnie przedpołudnie pojawili się w lesie był Romulad Kosiński.
       - Pierwsze drzewa sadziłem jeszcze w podstawówce, teraz robię to po raz kolejny – opowiadał. Do Krasnego Lasu przyjechał na rowerze, jak sam mówił "dla kondycji".
       - Uważam, że to fantastyczny pomysł na spędzenie wolnego czasu. Jestem tutaj po raz pierwszy, skuszony akcją facebookową, zaprosiłem również znajomych – dodał pan Adam.
       Takie akcje to także okazja do tego, żeby porozmawiać z leśnikami. O co pytają ci, którzy biorą w nich udział?
       - Bardzo często o to, jak sadzić drzewa, bo chcą dowiedzieć się, jak zrobić to tak, aby się dobrze przyjęły, a później zdrowo rosły. Rozmawiamy też o lesie, o tym, czym się zajmujemy i dlaczego wycinamy drzewa, skąd się bierze drewno – wylicza Jan Piotrowski.
       Na jeszcze bardziej widoczne efekty sobotniego sadzenia uczestnicy tego spotkania będą musieli poczekać 10-15 lat, wtedy też drzewa urosną na wysokość dwóch, trzech metrów.
mw

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama