Potrzeba było dwóch prób, by w końcu wyłonić wykonawcę Orlika lekkoatletycznego przy SP 15. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma PHU MAX Sp. z o.o z Warszawy. Co prawda, założenie cenowe i tak przekraczało budżet, jaki miasto zamierzało przeznaczyć na tę inwestycję, ale prezydent Elbląga Witold Wróblewski zdecydował: budujemy. Miasto dorzuci 50 tys. zł i Orlik powstanie. Pierwszy taki w mieście.
Firmy, które zgłosiły się do pierwszego przetargu, zaproponowały ceny, które przewyższały kwotę jaką miasto zamierzało przeznaczyć na tę inwestycję. Podobnie było przy drugim przetargu. Ostatecznie prezydent Witold Wróblewski zdecydował, że miasto dorzuci 50 tys. zł i za łączną kwotę 772 tys. 440 zł firma PHU MAX Sp. z o.o z Warszawy Orlika wybuduje. Jutro (29 grudnia) podpisana zostanie umowa. Wykonawca będzie miał pół roku na prace.
Inwestycja zostanie zrealizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego oraz ze środków przekazanych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki - dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Infrastruktury Lekkoatletycznej wynosi 350 tys. zł.
Aktualizacja z wtorku: Dzisiaj w Urzędzie Miejskim w Elblągu podpisano umowę na budowę lekkoatletycznego Orlika. - Jeśli temperatury będą nam sprzyjać, to prace zakończymy przed czerwcowym terminem - mówi Marek Pastwa z warszawskiej firmy, która wygrała przetarg. - To nie jest duży obiekt, wykonywaliśmy większe, więc nie powinniśmy mieć problemów z realizacją tego zadania.
- Obiekt będzie wykorzystywany nie tylko na potrzeby szkoły, ale także organizacji miejskich zawodów lekkoatletycznych - dodaje Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga.