UWAGA!

Sezon pod znakiem kontuzji

 Elbląg, Elbląskie szczypiornistki przyzwyczaiły nas do medali
Elbląskie szczypiornistki przyzwyczaiły nas do medali

W kobiecej ekstraklasie piłki ręcznej najważniejsza rzecz - tytuł mistrza Polski - od siedmiu lat przypada tej samej drużynie. W zakończonym w sobotę sezonie po raz kolejny nieprzerwanie od 1995 roku po mistrzowską koronę sięgnął Montex Lublin. Piłkarki ręczne EB Startu zajęły szóstą - najgorszą w historii klubu - lokatę.

Szóste miejsce piłkarek EB Startu Elbląg, które przyzwyczaiły nas w ostatnich latach do medali, patrząc na przebieg minionego sezonu należy uznać za sukces. Na osiągnięty wynik wpłynęły przede wszystkim osłabienia z minionych lat, szczupła kadra oraz liczne kontuzje.
     W ostatnich dwóch latach z zespołu ubyło pięć podstawowych zawodniczek. Najpierw w 1999 roku z zespołem pożegnały się Magdalena Chemicz i Izabela Czapko (przeszły do Montexu Lublin). W kolejnym roku odeszły reprezentantki Polski Aleksandra Pawelska, Iwona Błaszkowska i Agnieszka Golińska. Niezbyt bogata kasa klubu pozwoliła na ściągnięcie do zespołu tylko jednej zawodniczki - 23 letniej Moniki Pełki.
     Szkoleniowiec elbląskich piłkarek Jerzy Ringwelski przez cały sezon oprócz dość szczupłej kadry miał jeszcze jeden problem - praktycznie przez cały sezon kolejne zawodniczki zmagały się z kontuzjami. Im bliżej było końca rozgrywek tym więcej w zespole Ringwelskiego było urazów. Praktycznie każda zawodniczka w tym sezonie doznała kontuzji. Obecnie z kontuzjami zmagają się Anna Pałgan, Katarzyna Szklarczuk, Hanna Szuszkiewicz, Aleksandra Kańduła i Elżbieta Olszewska. Ta ostatnia powoli dochodzi do siebie i najprawdopodobniej w poniedziałek wznowi treningi.
     Sukcesem okazał się sam awans do szóstki najlepszych drużyn w kraju. Po pierwszej rundzie zasadniczej fazy rozgrywek, kiedy to EB Start Elbląg był na ósmym miejscu w tabeli, istniała realna groźba, iż drużynie nie uda się nawet zająć miejsca w pierwszej szóstce.
     Ale w drugiej rundzie elbląskie piłkarki grały lepiej, a przede wszystkim wygrywały na wyjazdach (w pierwszej rundzie EB Start nie wygrał żadnego meczu na wyjeździe). Kluczem do pierwszej szóstki okazało się zwycięstwo odniesione w Gdańsku nad najgroźniejszym konkurentem w walce o szóste miejsce AZS AWF Natą 32:22. Przed rozpoczęciem fazy końcowej EB Start zajmował szóste miejsce. Po pierwszych kolejkach zespół awansował nawet na piąte miejsce, ale nie udało mu się go utrzymać. O szóstym miejscu zadecydował ostatni w tym sezonie mecz przegrany w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrkowią 27:34.
     Złote medale mistrzostw Polski zgodnie z oczekiwaniami zdobyły szczypiornistki Monteksu Lubin. Nieoczekiwanie srebrne medale wywalczyła Sośnica Gliwice, mimo iż od początku sezonu głównym faworytem do tytułu wicemistrza Polski było Zagłębie Lubin. Piłkarkom Zagłebia na osłodę pozostały brązowe medale.
     
     Wyniki EB Startu w sezonie 2000/2001
     
     RUNDA ZASADNICZA
     ---------------------------
     - Sośnica Gliwice 32:28 i 29:34
     - Zagłębie Lubin 25:32 i 35:28
     - Słupia Słupsk 33:24 i 34:26
     - Start Gdańsk 23:23 i 34:23
     - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 24:29 i 27:25
     - Ruch Chorzów 20:25 i 30:19
     - Montex Lublin 24:26 i 22:33
     - Piotrkowia Piotrków Tryb. 23:39 i 25:20
     - AZS AWF Nata Gdańsk 25:23 i 32:22
     - Jaroslavia Jarosław 26:24 i 29:24
     - Kolporter Kielce 27:26 i 26:29
     
     RUNDA KOŃCOWA
     ---------------------------
     - Jelfa Jelenia Góra 29:26 i 26:27
     - Zagłębie Lubin 28:29 i 27:27
     - Montex Lublin 20:30 i 24:41
     - Sośnica Gliwice 26:30 i 28:37
     - Piotrkowia Piotrków Tryb. 27:25 i 27:34
AP

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Moim zdaniem przyczyna złej sytuacji elblaskiego sportu nalezy dopatrywac sie w pogarszajacej sie sytuacji gospodarczej miasta, niestety teraz w sporcie bez pieniedzy nie mozna nic zdzialac.
Reklama