W dniach 20-22 kwietnia w austriackim Insbrucku odbył się Puchar Świata w kick boxingu, w którym brał udział Adrian Durma. Nasz zawodnik startował w kategorii do 74 kg w dwóch formułach light contact i kick light. W kick light Adrian niestety przegrał po wyrównanym pojedynku z Węgrem. W formule light contact doszedł do finału zdobywając srebrny medal pucharu świata.
W drodze do medalu pokonał zawodnika z Niemie i dwóch Włochów. Wszystkie trzy walki wygrał jednogłośnie na punkty po zaciętych pojedynkach. W finale zmierzył z Ukraińcem, mistrzem świata, po bardzo zaciętym i wyrównanym boju przegrał walkę stosunkiem głosów 2:1.
- Puchar świata w Austrii to jeden z największych i bardzo mocno obsadzonych turniejów na świecie. Poziomem zbliżony jest do mistrzostw świata. Tu przyjeżdża sama czołówka światowego kick boxingu. Stoczylem cztery bardzo dobre walki z zawodnikami z górnej półki. Wynik jest zadowalający, ale chce się więcej i jest niedosyt. Cieszę się, że mogę rywalizować na takim poziomie z takimi przeciwnikami. Wtedy rozwijam się sportowo i podnoszę swój poziom. Kolejnym moim startem bedzie puchar świata na Węgrzech już za miesiąc - mówi Adrian Durma.
- Puchar świata w Austrii to jeden z największych i bardzo mocno obsadzonych turniejów na świecie. Poziomem zbliżony jest do mistrzostw świata. Tu przyjeżdża sama czołówka światowego kick boxingu. Stoczylem cztery bardzo dobre walki z zawodnikami z górnej półki. Wynik jest zadowalający, ale chce się więcej i jest niedosyt. Cieszę się, że mogę rywalizować na takim poziomie z takimi przeciwnikami. Wtedy rozwijam się sportowo i podnoszę swój poziom. Kolejnym moim startem bedzie puchar świata na Węgrzech już za miesiąc - mówi Adrian Durma.
inf. nadesłana