Piłkarki elbląskiego Kram Startu bez większych problemów uporały się z KPR Jelenia Góra. Zespół Andrzeja Niewrzawy pokonał jeleniogórzanki 33:26 odnosząc tym samym dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie. Zobacz zdjęcia z meczu.
Pojedynek Kram Startu z KPR nie zwiastowało zbyt wielu emocji. Obie drużyny mają odmienne cele w tym sezonie, a przed spotkaniem dzieliło je aż jedenaście punktów i cztery pozycje w ligowej tabeli. W pierwszej rundzie elblążanki wygrały w Jeleniej Górze 35:18 i wszyscy spodziewali się podobnego rezultatu w Elblągu. Ekipę rywalek wzmocniła jednak bramkarka Monika Ciesiółka i na nią zwracał szczególną uwagę trener Andrzej Niewrzawa.
Wynik dzisiejszego spotkania otworzyła Magda Balsam, a chwilę później kolejną kontrę wykończyła Aleksandra Dankowska. Po błędach naszych zawodniczek, rywalki doprowadziły do wyrównania 2:2. Przez kilka kolejnych minut mecz był bardzo wyrównany i do 10 minuty trwała naprzemienna wymiana ciosów. Chwilę później rzut karny wykonywany przez Sabinę Kobzar obroniła Klaudia Powaga, z koła gola zdobyła Aleksandra Dankowska, a kolejną kontrę wykończyła Magda Balsam i było 8:5. Trener rotował składem i na parkiecie pojawiła się Joanna Waga, Magdalena Szopińska, a kilka minut później Ewa Andrzejewska i Aleksandra Jędrzejczyk. Dość szczelna defensywa EKS i skuteczne interwencje Sołomiji Szywerskiej spowodowały, że jeleniogórzanki przez kilka minut nie były w stanie zmienić swojego dorobku bramkowego, a nasze szczypiornistki zdobyły kolejne trzy gole i już powadziły16:9. Od 24. do 28. minuty trwał mały festiwal nieskuteczności i błędów po obu stronach, jednak nasze zawodniczki nadal utrzymywały sześć bramek przewagi. Dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy przyjezdne podgoniły wynik, a to głównie za sprawą Joanny Załogi, która tylko w pierwszej połowie zanotowała sześć trafień. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 20:16.
Druga odsłona zawodów rozpoczęła się od serii niecelnych rzutów KPR oraz dobrych akcji EKS i w 35. minucie tablica wyników wskazywała 23:16. Niestety przez kolejne pięć minut to nasze zawodniczki były nieskuteczne i przyjezdne odrobiły trzy trafienia. Niemoc strzelecką elblążanek przerwała w końcu Aleksandra Jędrzejczyk i od tego czasu piłkarki Startu trafiały już regularnie. Kilka rzutów obroniła Solomija Szywerska, a gdy w 49. minucie kontrę wykorzystała Daria Gerej, Start miał osiem goli przewagi. Warto nadmienić, że bardzo odważnie w ataku grała Aleksandra Kwiecińska, która w całym spotkaniu rzuciła pięć bramek i została wyróżniona przez klub kibica. Drużyna Andrzeja Niewrzawy pokonała KPR 33:26 i dopisała kolejne dwa punkty do swojego konta.
